Burmistrz wniosek o zwołanie tej sesji złożył w środę. Z kolei we wtorek dzielnicowi radni PiS złożyli swój wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji rady dzielnicy Pragi-Południe. W zaproponowanym porządku obrad miałaby znaleźć się m.in. informacja burmistrza Pragi-Południe na temat akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w urzędzie dzielnicy Praga Południe 11 lipca 2023 roku.
Radni w złożonym wniosku doprecyzowali, że w szczególności chodzi o kulisy rekomendacji udzielonej przez burmistrza Tomasza Kucharskiego Adamowi C. na sesji rady dzielnicy w grudniu 2018 roku. Rekomendował go na swojego zastępcę. Radni chcą również wiedzieć, jaki był tryb zatrudnienia w urzędzie dzielnicy naczelnika wydziału architektury i budownictwa. Żądają też informacji na temat decyzji administracyjnych wydawanych przez zatrzymanego wiceburmistrza, planów wobec zatrzymanych osób oraz planowanych działań kontrolnych w urzędzie dzielnicowym.
Ich wniosek jest procedowany według innych zasad i na odpowiedź muszą poczekać siedem dni.
11 lipca funkcjonariusze warszawskiej delegatury CBA zatrzymali Adama C. wiceburmistrza Pragi-Południe oraz Jacka G. naczelnika wydziału architektury i budownictwa w urzędzie dzielnicy Praga-Południe. Zatrzymano również dwóch przedsiębiorców. Zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące m.in. korupcji czynnej i biernej, podania nieprawdy w oświadczeniu majątkowym, przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego oraz wystawienia i użycia nierzetelnej faktury.
Wiceburmistrz trafi do aresztu na dwa miesiące, natomiast jeden przedsiębiorca na miesiąc.
W stosunku do naczelnika wydziału architektury i budownictwa w urzędzie dzielnicy Praga-Południe prokurator wystąpił o dozór policyjny i poręczenie majątkowe, a w przypadku drugiego przedsiębiorcy o dozór.
Wiceburmistrz - jak ustalili śledczy - zarządzał spółką deweloperską, zarejestrowaną formalnie na jego ojca i z prowadzonej działalności czerpał korzyści. W oświadczeniu majątkowym zataił ten fakt. W ramach prowadzonej działalności gospodarczej przyjął i zaewidencjonował w księgach spółki oraz użył w składanych deklaracjach poświadczającą nieprawdę fakturę na kwotę 492 tysiące złotych. Ponadto działając z innym deweloperem zatrudnił na stanowisku naczelnika wydziału architektury i budownictwa urzędu dzielnicy Praga Południe urzędnika dzielnicy Rembertów Jana G. w zamian za wydanie pozwolenia na budowę i zatwierdzenie projektu budowlanego bez powiadomienia o wydaniu tych decyzji osób będących stronami postępowania.(PAP)
autorka: Marta Stańczyk
jc/