Zdaniem ISW, może być to zmiana sił na niekorzyść Federalnej Służby Bezpieczeństwa.
Instytut podkreśla, że dokumenty sądowe wskazują, iż władze Rosji wszczęły sprawę przeciw Girkinowi 18 lipca, czyli w dniu, w którym opublikował on kilka komentarzy bardzo krytycznych wobec Władimira Putina.
„Rosyjskie źródła poufne twierdzą, że zatrzymanie Girkina jest częścią wysiłków rosyjskiej administracji prezydenckiej mających na celu rozprawienie się w wybranymi wpływowymi skrajnymi nacjonalistami rosyjskimi po zbrojnej rebelii finansującego Grupę Wagnera Jewgienija Prigożyna 24 czerwca” – czytamy.
Instytut podkreśla, że jeszcze przed zatrzymaniem Girkina postawiono zarzuty karne innym skrajnym nacjonalistom powiązanym z rosyjskimi siłami specjalnymi, co może wskazywać na to, iż pewni urzędnicy rosyjscy mają na celowniku skrajnym nacjonalistów regularnie ujawniających poufne informacje o Kremlu.
Girkin był przywódcą donbaskich „separatystów” i jest poszukiwany przez ukraiński wywiad za zbrodnie wojenne na Ukrainie. Jest też blogerem wojskowym, krytykującym Kreml. W 2022 r. został zaocznie skazany przez holenderski sąd na karę dożywotniego pozbawienia wolności za zestrzelenie nad wschodnią Ukrainą samolotu Malaysia Airlines w lipcu 2014 r. Zginęło wówczas 298 osób. Girkin jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym i objęty sankcjami. (PAP)
jc/