W inauguracji kampanii "Nie rób obciachu, nie śmieć", która odbyła się w poniedziałek na molo w Gdańsku Brzeźnie, wzięła udział minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. "Jestem przekonana, że takie inicjatywy przyczyniają się do coraz mniejszej ilości śmieci" - zaznaczyła.
Podkreśliła, że wierzy w to, iż wszyscy chcą żyć w czystym środowisku. "Musimy dać dobry przykład. Nie przynosić ze sobą śmieci na plażę, zabierać wszystko" - apelowała i dodała, że infrastruktura na polskich plażach jest dobrze do tego przygotowana. "Postarajmy się, żeby na plażach były: piach, zabawki i sprzęt do wypoczynku, a śmieci żeby były jedynie w koszach" - mówiła
Moskwa zwróciła uwagę, że coraz więcej Polaków segreguje śmieci. "Są one cennym surowcem, który może być ponownie przetworzony" - przypomniała.
Minister dodała, że nowe regulacje, wprowadzone przez jej resort, zakazują wprowadzania na rynek plastiku jednorazowego użytku. "Jeżeli przedsiębiorca ma takie śmieci, może ich używać do momentu wyczerpania zasobów. Nie można wprowadzać na rynek jednorazowych opakować plastikowych. W przyszłym roku 100 proc. tych śmieci w naszym otoczeniu nie będzie" - oceniła.
W trakcie konferencji przedstawiciele WFOŚiG przypomnieli, że w Gdańsku jest 9 strzeżonych nadmorskich kąpielisk. Na 23 – kilometrowym odcinku ustawiono 800 koszy i 40 pojemników do selektywnej zbiórki odpadów. Rocznie z plaż zbieranych jest 380 ton odpadów. To koszt miliona zł.
Podkreślono również, że porzucone butelki, kapsle, nakrętki, niedopałki papierosów czy opakowania po artykułach spożywczych to nie tylko kwestia estetyki, to także realne zagrożenie dla środowiska.
"Plastikowe butelki, worki, opakowania, a także mikroplastik są unoszone przez wiatr i dostają się do morza. Są zagrożeniem dla organizmów morskich, które mylą je z pożywieniem" - wyjaśniał zastępca prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Sławomir Mazurek.
Podkreślił, że rozkładające się odpady uwalniają toksyczne substancje, które trafiają do gleb i wód gruntowych. "Wpływa to negatywnie na ekosystemy i zdrowie wczasowiczów korzystających z nadmorskich terenów. Pod każdym względem warto zabierać z miejsc wypoczynku odpady. Na ich sprzątanie przeznaczane są olbrzymie pieniądze. A przecież można by było wykorzystać je na inne cele" - stwierdził.
"Nie rób obciachu, nie śmieć", to kolejna edycja kampanii ekoTurysta prowadzona przez WFOŚiGW w Gdańsku wspólnie z Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz wojewodą pomorskim. Poprzednie akcje w oryginalny sposób przekonywały, aby wczasowicze niczego nie zostawiali w miejscu wypoczynku, a wszystkie odpady wrzucali do odpowiednich pojemników lub zabierali ze sobą.
W ramach kampanii studenci gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych stworzyli murale oraz wystawę, które prezentowane są na gdańskim molo.
Poza kampanią "Nie rób obciachu, nie śmieć", w poniedziałek w Gdańsku zainaugurowano również akcję pokazującą zalety jazdy rowerem. Podkreślono, że jednoślady to bezemisyjne, ekologiczne środki transportu więc warto nimi podróżować, a samochód zostawić w garażu.
W ramach akcji Fundacja Filmova wyprodukowała film, który w humorystyczny sposób przekonuje do korzystania z jednośladów. Jest on dostępny m.in. na stronie internetowej www.wfos.gdansk.pl. (PAP)
autor: Piotr Mirowicz
ep/