Katalońscy separatyści chcą referendum niepodległościowego w zamian za poparcie socjalistycznego rządu

2023-07-25 16:21 aktualizacja: 2023-07-25, 16:53
Prezydent Partii Republikańskiej Lewicy Katalonii (ERC) Oriol Junqueras oddaje swój głos podczas wyborów parlamentarnych w Hiszpanii, fot. PAP/EPA/ALEJANDRO GARCIA
Prezydent Partii Republikańskiej Lewicy Katalonii (ERC) Oriol Junqueras oddaje swój głos podczas wyborów parlamentarnych w Hiszpanii, fot. PAP/EPA/ALEJANDRO GARCIA
Prawicowa, separatystyczna katalońska partia Razem na rzecz Katalonii (JxCat) w zamian za poparcie rządów Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Socjalistycznej (PSOE) w nowym parlamencie Hiszpanii żąda m.in. amnestii dla katalońskich polityków skazanych za zorganizowanie nielegalnego referendum niepodległościowego w 2017 r. i zezwolenia na nowe, wiążące referendum - informuje dziennik "ABC".

W Hiszpanii rządzi obecnie PSOE wspierana m.in. przez ugrupowania separatystyczne z Katalonii i Kraju Basków. W niedzielnych wyborach socjaliści zdobyli drugie miejsce, ale centroprawicowa Partia Ludowa (PP), która wygrała, nie sformuje nowego rządu bez poparcie mniejszych ugrupowań regionalnych i prawicowych.

Premier Pedro Sanchez z PSOE może więc utrzymać swoją funkcję, jeżeli - oprócz utrzymania poparcia dotychczasowych koalicjantów - w głosowaniu o wotum zaufania JxCat co najmniej wstrzyma się od głosu. Partia wprowadzi do nowego parlamentu siedmiu posłów.

JxCat to partia ukrywającego się od ponad pięciu lat w Belgii przed hiszpańskim wymiarem sprawiedliwości byłego premiera Katalonii Carlesa Puidgdemonta, odpowiedzialnego za zorganizowanie nielegalnego referendum niepodległościowego w Katalonii w 2017 r.

Za decydujące dla utworzenia socjalistycznego rządu poparcie Puidgdemot żąda amnestii dla katalońskich polityków skazanych za zorganizowanie nielegalnego referendum oraz zezwolenie na legalne i wiążące referendum w Katalonii.

"To implikuje triumfalny powrót uciekiniera Puidgdemonta do Hiszpanii" - komentuje "ABC". "Te warunki są nie przyjęcia, gdyż referendum niepodległościowe jest w Hiszpanii niekonstytucyjne, a wiec nielegalne, podobnie jak amnestia (...) Takie warunki wykraczają poza ramy prawne i są niedopuszczalne" - dodaje dziennik.

Sanchez już zezwolił na prowadzenie w jego imieniu negocjacji z JxCat przez przyszłego koalicjanta, radykalnie lewicowy blok Sumar.

Desygnowanie Sancheza na premiera z poparciem Sumar, katalońskiej separatystycznej ERC oraz baskijskich partii niepodległościowych Bildu i PNV, przy wstrzymaniu się od głosu JxCat, byłby dla Hiszpanii najgorszym możliwym scenariuszem - ocenia "ABC".

 

Z Saragossy Grażyna Opińska

 

sm/