Policja prosi o pomoc. Chodzi o śmierć trzech mężczyzn w Bielinach pod Kielcami

2023-07-26 18:11 aktualizacja: 2023-07-27, 07:29
Służby na miejscu wypadku w Bielinach Fot. Facebook/Na Drodze Świętokrzyskie
Służby na miejscu wypadku w Bielinach Fot. Facebook/Na Drodze Świętokrzyskie
Kieleccy policjanci apelują do świadków o kontakt ws. śmiertelnego wypadku, do którego doszło we wtorek w nocy w Bielinach (Świętokrzyskie). Na ulicy Kieleckiej 19-letni kierowca auta osobowego potrącił śmiertelnie trzech pieszych.

Z ustaleń policji wynika, że kierujący fordem 19-latek najprawdopodobniej stracił panowanie nad fordem. Samochód zjechał na chodnik, gdzie uderzył w trzech pieszych. Byli to mieszkańcy powiatu kieleckiego, mający 41, 44 i 45 lat. Niestety, mimo reanimacji, ich życia nie udało się uratować.

Mieszkańcy Bielin, z którymi rozmawiał reporter PAP, zwracali uwagę, że do wypadku doszło na prostym odcinku drogi w centrum miejscowości, gdzie w nocy natężenie ruchu nie jest już duże.

"Ale kierowcy jeżdżą tutaj dużo szybciej, niż jest dozwolone. Olbrzymie nieszczęście, że ta sytuacja wydarzyła się właśnie w tym momencie i w miejscu, gdzie akurat stały trzy niewinne osoby" – powiedział pan Stanisław.

Kierowca forda przebywa w szpitalu, na razie nie został przesłuchany. Na tym etapie śledczy nie udzielają szerszych komentarzy odnośnie do wypadku ani nie komentują nieoficjalnych doniesień dotyczących okoliczności zdarzenia. "Wszystko przed nami, niczego nie wykluczamy i nie uprzedzamy faktów" – powiedział PAP Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Jednocześnie policja zwróciła się do świadków wypadku. "Osoby, które były świadkami opisywanego zdarzenia, proszone są o zgłoszenie się do Wydziału Przestępstw i Wykroczeń w Ruchu Drogowym Komendy Miejskiej Policji w Kielcach przy ul. Kołłątaja 4" – przekazała rzeczniczka kieleckiej komendy mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas.

Możliwy jest także kontakt telefoniczny w godzinach 8-15 pod nr telefonu 47 802 37 23 lub 47 802 3720 albo tel. 112, który jest czynny całą dobę.(PAP)

Autor: Wiktor Dziarmaga

mar/