Zgłoszenie o pożarze odebrano w czwartek ok. godz. 13.30. Jak powiedział PAP oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Poznaniu ogn. Marcin Tecław, "zgłoszenie mówiło o tym, że zapalił się wózek widłowy. W konsekwencji jednak spaliła się cała hala firmy produkującej pomady spożywcze i zajmująca się przetwórstwem cukierniczym".
Dodał, że powierzchnia hali wynosiła ok. 1,5 tys. metrów kw. Z miejsca zdarzenia, jeszcze przed przybyciem straży pożarnej, ewakuowało się 15 osób.
"Nasze działania na miejscu polegały na podawaniu prądów gaśniczych na palący się budynek, oraz działaniach obronnych bezpośrednio sąsiadującego z halą budynku, w którym znajdowały się różnego rodzaju substancje chemiczne. Obecnie mamy na miejscu ok. 20 zastępów straży pożarnej, w sile 100 strażaków. W tej chwili można powiedzieć trwa już dogaszanie budynku" – powiedział Tecław.
Zaznaczył, że dogaszanie może potrwać jeszcze nawet kilka godzin. (PAP)
autor: Anna Jowsa
kw/