Śmiertelnie potrącił 11-latka. Po dwóch latach poszukiwań wpadł w ręce policji

2023-08-01 15:22 aktualizacja: 2023-08-01, 18:44
Zatrzymany w kajdankach Fot.policja.pl
Zatrzymany w kajdankach Fot.policja.pl
37-letniego Wielkopolanina poszukiwanego listem gończym w związku ze śmiertelnym potrąceniem 11-letniego chłopca ujęli policjanci w wynajętym hostelowym pokoju na terenie Legnicy w woj. dolnośląskim. Mężczyzna ukrywał się przez dwa lata.

Sierż. sztab. Łukasz Paterski z biura prasowego poznańskiej policji poinformował, że miejsce pobytu 37-latka udało się ustalić dzięki współpracy funkcjonariuszy z Poznania i Legnicy.

"Mężczyzna od dłuższego czasu był poszukiwany przez sąd listem gończym za wcześniejsze przestępstwa. To między innymi kradzieże i uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, ale przede wszystkim śmiertelne potrącenie 11-letniego chłopca poruszającego się na rowerze. Zdarzenie to miało miejsce w czerwcu 2020 r. na terenie gminy Kostrzyn w woj. wielkopolskim" - podał Paterski.

Mężczyzna ukrywał się przez dwa lata. Ostatecznie funkcjonariuszom udało się ustalić, że przebywa na terenie województwa dolnośląskiego.

"26 lipca po wcześniejszych, dokładnych przygotowaniach, kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu i Legnicy zapukali do drzwi poszukiwanego mężczyzny. Przebywał on w wynajętym pokoju w hostelu na terenie Legnicy, wizytą policjantów był całkowicie zaskoczony" - podał Paterski.

37-latek został zatrzymany i doprowadzony do Aresztu Śledczego we Wrocławiu. Dalej trafi do zakładu karnego gdzie spędzi najbliższe siedem lat. (PAP)

autor: Rafał Pogrzebny

kno/