Były minister spraw zagranicznych Francji Jean-Yves Le Drian spotkał się we wtorek z przedstawicielami Hezbollahu na polecenie francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona i zwrócił się do nich z apelem o uspokojenie sytuacji na granicy izraelsko-libańskiej, celem uniknięcia konfliktu.
Portal i24 przypomina, że w lipcu izraelski minister spraw zagranicznych Eli Cohen spotkał się w Paryżu z szefową francuskiej dyplomacji Catherine Colonną, która przekazała mu, że jest zaangażowana w próby pokojowego rozwiązania napiętej sytuacji na północnej granicy Izraela.
W ostatnich miesiącach napięcie na granicy izraelsko-libańskiej wzrosło po serii incydentów, w tym po zainstalowaniu przez bojowników Hezbollahu dwóch namiotów na terytorium Izraela i wysłaniu uzbrojonych strażników do patrolowania granicy.
Hezbollah (arab. partia Boga) jest zarówno zbrojną organizacją terrorystyczną, jak i szyicką partią polityczną w Libanie, gdzie jej rozbudowany aparat bezpieczeństwa i sieć świadczeń socjalnych sprawiły, że ma reputację "państwa w państwie". Wspierana przez Iran formacja odmawia państwu Izrael prawa do istnienia i sprzeciwia się wpływom Zachodu na Bliskim Wschodzie.
Agencja AP przypomina, że Izrael uważa Hezbollah za swoje najpoważniejsze bezpośrednie zagrożenie, szacując, że ma on około 150 tys. rakiet i pocisków.
Z Jerozolimy Marcin Mazur
sm/