Jak opisują portale BelfastLive oraz The Irish News, pierwszy atak miał miejsce 17 lutego, a drugi - w minioną środę wieczorem.
Jacek Sikorski and his partner now feel unable to leave their home and are struggling to sleep at night following the incidents.https://t.co/9ZkMptJ4Z8
— Belfast Live (@BelfastLive) August 7, 2023
Za pierwszym razem, w domu, w którym mieszkają 32-letni Jacek S. i 30-letnia Marta K., dwie zamaskowane osoby wybiły szyby w salonie i w drzwiach wejściowych, a za drugim - trzy osoby w kominiarkach zrobiły to ponownie, dodatkowo wybijając szyby w zaparkowanym przed domem samochodem polskiej pary. W mediach zamieszczono pochodzące z monitoringu nagranie ze środowego zdarzenia, na którym widać, jak sprawcy wybijają młotkami szyby.
Jacek S. powiedział portalowi BelfastLive, że po tym drugim ataku on i jego partnerka - która w czasie, gdy to się stało, była sama - boją się teraz wychodzić z domu i nie mogą spać w nocy. Zarazem mimo obaw, że ich dom może zostać zaatakowany ponownie, nie może w nim przebywać cały czas, bo musi pracować, by móc spłacić zaciągnięty kredyt hipoteczny. Ujawnił, że obydwoje przyjechali do Irlandii Płn. pięć lat temu, mając 100 funtów w portfelu i trochę ubrań w plecaku, ale dzięki ciężkiej pracy zdołali zaciągnąć kredyt i kupić dom.
Mężczyzna powiedział też, że otrzymał wsparcie od polskiego konsulatu w Belfaście, od lokalnych władz w Newtownabbey, a także od sąsiadów, którzy pomogli mu prowizorycznie zabezpieczyć okna i drzwi do czasu wstawienia ponownie szyb.
Newtownabbey to liczące ok. 65 tys. mieszkańców miasto na północ od Belfastu. Według spisu powszechnego z 2021 roku, w dystrykcie Antrim and Newtownabbey 55 proc. ludności stanowią protestanci, zaś 31 proc. - katolicy.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
mar/