"Czy masz jakieś sprawy, które chciałbyś zachować tylko dla siebie? Czy też wolałbyś, żeby władza wiedziała o Tobie wszystko: z kim sypiasz, jakie strony internetowe przeglądasz, na co chorujesz i jakie leki bierzesz, jakie informacje wymieniasz na WhatsAppie czy Messengerze. To się już dzieje" - mówi szef PO w opublikowanym we wtorek w mediach społecznościowych nagraniu.
"Minister Niedzielski - od zdrowia - ujawnił publicznie, jakie leki bierze człowiek, który mu się postawił. Ten wielki skandal to nie pojedynczy incydent, to jest element systemu, który budują" - powiedział Tusk.
Mówił, że minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek "dowiadywał się kiedy i kto się zaszczepił wśród studentów i pracowników naukowych". "Służby wjeżdżają do gabinetów ginekologicznych. W jednym z nich zajęli dokumentację z ostatnich prawie 30 lat. Wszystkich pacjentek włącznie z intymnymi zdjęciami. To mogło być o Tobie" - powiedział lider PO.
Stwierdził, że "prokuratura ujawnia dane o ofiarach przemocy". "To mogły być dane Twoich dzieci. Ministerstwo finansów chce znać wszystkie szczegóły Twoich działań w Twojej firmie. To może być o Twojej firmie. Robią to po to, żeby Cię mieć w garści" - kontynuował Tusk.
"Jak wiecie, niedługo wybory. To od Ciebie zależy czy będziesz wolnym człowiekiem, czy założą Ci obrożę i kaganiec" - powiedział lider Platformy. (PAP)
Autor: Daria Kania
mar/