Hala magazynowa przy ul. Poziomkowej w Sulejówku, w której składowane były sztuczne skóry, zapaliła się we wtorek przed południem. Pożar został opanowany, nie rozprzestrzenia się, jednak wciąż nie został ugaszony.
Kamil Płochocki przekazał, że w około 1/4 powierzchni całego budynku pojawiają się nowe zarzewia ognia.
"Cały czas je przelewamy. Nie możemy wejść do środka budynku, ponieważ konstrukcja jest naruszona. Będziemy próbowali wydostać zalegające w środku materiały na zewnątrz i tu je przelewać" - wyjaśnił strażak.
"Akcja strażaków nadal trwa. Dym odczuwalny jest w całym mieście" - powiedział wiceburmistrz Sulejówka Remigiusz Górniak.
Zaapelował do mieszkańców o pozostanie w domach i szczelne zamknięcie okien. Dodał, że cały czas na miejsce akcji dowożona jest żywność i woda dla strażaków.
Do pożaru zadysponowano też mobilne laboratorium specjalistycznej grupy ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Warszawy.
"Grupa monitoruje powietrze i sprawdza, czy ma w nim związków niebezpiecznych, które mogłyby zagrażać zdrowiu okolicznych mieszkańców" - tłumaczył rzecznik Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.(PAP)
autorka: Marta Stańczyk
ep/