W środę przypada Międzynarodowy Dzień Solidarności z Białorusią oraz trzecia rocznica sfałszowanych wyborów prezydenckich w tym kraju, które odbyły się 9 sierpnia 2020 roku.
Jak podkreślono w uzasadnieniu, Cichanouska wzięłą na siebie ogromną odpowiedzialność, gdy z narażeniem własnego bezpieczeństwa po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi w 2020 roku przewodziła masowym protestom na rzecz demokracji po uwięzieniu jej męża".
"Od tego czasu niestrudzenie kontynuuje walkę. Cichanouska jest symbolem wolnej i demokratycznej Białorusi" - wskazała Lena Hjelm-Wallen, prezes przyznającej nagrodę Fundacji Pamięci Anny Lindh.
Przypomniano, że Cichanouska podróżuje po świecie, wzywając rządy oraz organizacje międzynarodowe, ONZ, OBWE oraz UE, do potępienia reżimu Łukaszenki oraz działań na rzecz demokratycznej Białorusi. W jej ojczyźnie aresztowanych i torturowanych jest ponad 1,5 tys. więźniów politycznych.
Nagroda zostanie wręczona 11 września podczas uroczystości, upamiętniającej 20. rocznicę śmierci Anny Lindh w kościele Katarzyny w Sztokholmie. Tego dnia przeprowadzona zostanie również debata z udziałem laureatki oraz m.in. byłych szefów szwedzkiej dyplomacji - Carla Bildta i Ann Linde.
Anna Lindh była politykiem socjaldemokracji, szefową MSZ Szwecji od 1998 roku, cenioną za negocjacje podczas szwedzkiej prezydencji w UE w 2001 roku. Lindh 10 września 2003 roku została pchnięta nożem w domu towarowym w centrum Sztokholmu przez mającego problemy psychiczne Mijailo Mijailovicia, imigranta z byłej Jugosławii. Polityk zmarła 11 września nad ranem w szpitalu Karolinska.
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk
sma/