Ipsos: wybory w Gdańsku wygrał Adamowicz, w Krakowie Majchrowski, a w Kielcach Wenta

2018-11-04 21:08 aktualizacja: 2018-11-05, 06:34
Fot.  PAP/Adam Warżawa
Fot. PAP/Adam Warżawa
W Gdańsku wybory prezydenta miasta wygrał Paweł Adamowicz uzyskując 64,7 proc. poparcia, w Krakowie zwyciężył Jacek Majchrowski z poparciem 64,6 proc. a w Kielcach Bogdan Wenta, na którego zagłosowało 64 proc. - wynika z sondażu exit poll dla TVP, TVN i Polsat.

PAP/	Adam Ziemienowicz

Jak wynika z sondażu Ipsos, kontrkandydat ubiegającego się o reelekcję Adamowicza Kacper Płażyński (Zjednoczona Prawica) uzyskał w niedzielnym głosowaniu 35,3 proc. poparcia. W Krakowie kandydatka Zjednoczonej Prawicy posłanka PiS Małgorzata Wassermann zdobyła 35,4 proc. głosów. W Kielcach urzędujący od 2002 r. prezydent Wojciech Lubawski uzyskał 36 proc. głosów.

W pierwszej turze na Adamowicza zagłosowało 36,97 proc. a na Płażyńskiego 29,68 proc. Majchrowskiego w pierwszej turze poparło 45,84 proc. a Wassermann 31,88 proc. Lubawski w pierwszej turze uzyskał 29,20 proc. a Bogdan Wenta 37,62 proc.

Według sondażu, w drugiej turze wyborów frekwencja wyniosła: w Krakowie 54,6 proc., w Gdańsku 56,8 proc. a w Kielcach 51, 9 proc. - sondaż Ipsos.

Z sondażu Ipsos wynika, że wśród głosujących II turze Majchrowskiego poparło 96,7 proc. tych, którzy głosowali na PO w wyborach parlamentarnych 2015 r., 91,8 proc. wyborców, którzy w ostatnich wyborach parlamentarnych poparli Partię Razem, 98,5 proc. wyborców PSL, 96,7 proc. wyborców Lewicy i 94,4 proc. wyborców Nowoczesnej. Zagłosowało na niego także 73,6 proc. wyborców, którzy nie wzięli udziału w ostatnich wyborach parlamentarnych.

Majchrowski pokonał Wassermann we wszystkich grupach wiekowych. Kandydatka Zjednoczonej Prawicy najwyższe poparcie miała w grupie wiekowej 50-59 lat, w której poparło ją 41,6 proc. wyborców oraz w grupie wiekowej 60 lat i więcej (38,5 proc.). Na Majchrowskiego głosowało 64,6 proc. najmłodszych wyborców (18-29 lat), 70,5 proc. wyborców w wieku 30-39 lat i 67,9 proc. wyborców w wieku 40-49 lat.

Ponadto na Majchrowskiego głosowało 64,1 proc. mężczyzn i 65,1 proc. kobiet. Na Wassermann głos oddało 35,9 proc. mężczyzn i 34,9 proc. kobiet.

Wassermann miała większe niż Majchrowski poparcie wśród osób z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnych - 51,8 proc. w stosunku do 48,2 proc. - oraz wśród osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym (53,4 proc. wobec 46,6 proc.). Większość osób z wykształceniem średnim i pomaturalnym zagłosowało na Majchrowskiego (62,2 proc. wobec 37,8 proc.). Majchrowski miał też większe niż Wassermann poparcie oraz w grupie osób z wykształceniem licencjackim i wyższym (69,5 proc. wobec 30,5 proc.).

Z sondażu Ipsos wynika, że na Adamowicza głos oddało 65,2 proc. biorących udział w głosowaniu kobiet i 64,2 proc. mężczyzn. Płażyńskiego poparło 34,8 proc. kobiet i 35,8 proc. mężczyzn. 

Adamowicz uzyskał ponad 50 proc. poparcia we wszystkich ujętych w sondażu grupach wiekowych - największe (75,4 proc.) wśród głosujących w przedziale 30-39 lat, najniższe 56,5 proc. w przedziale 60 lat i więcej. Płażyński uzsykał najwyższe poparcie w przedziale wiekowym 60 lat i więcej - 43,5 proc., najniższe w grupie wiekowej 30-39 lat - 24,6 proc.

Według sondażu, wśród głosujących na Adamowicza było 6,6 proc. tych, którzy w 2015 r. w wyborach parlamentarnych poparli PiS; 96,4 proc. tych, którzy głosowali wtedy na PO; 95,6 proc. wyborców Nowoczesnej; 91,4 proc. - PSL; 86,1 proc. - Lewicy; 82, 9 proc. - Razem.
Z kolei - jak wynika z sondażu - wśród głosujących na Płażyńskiego było 93,4 proc. tych, którzy w 2015 r. w wyborach parlamentarnych poparli PiS;  3,6 proc. tych, którzy głosowali wtedy na PO; 4,4 proc. wyborców Nowoczesnej; 13,9 proc. - Lewicy; 17,1 proc. - Razem; 8,6 proc. - PSL. Adamowicza poparło także

Wśród głosujących z wykształceniem licencjackim i wyższym na Adamowicza głosowało 70,1 proc., na Płażyńskiego 29,9 proc., z wykształceniem średnim i pomaturalnym na Adamowicza głosowało 61,3 proc., na Płażyńskiego 38,7 proc. Również w pozostałych grupach Adamowicz miał większe poparcie niż Płażyński, poparło go 51,2 proc. głosujących z wykształceniem zasadniczym zawodowym i 53, 3 proc. z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym. 

Na Bogdana Wentę zagłosowało 88 proc. wyborców, którzy w 2015 r. zagłosowali w wyborach parlamentarnych na PO, 24 proc. PiS, 90 proc. zwolenników Partii Razem, 64,4 proc. zwolenników partii Janusza Korwin-Mikkego, 83,2 proc. wyborców PSL, 85,9 proc. wyborców Lewicy, 78,6 zwolenników formacji Kuzik'15, , 90,5 proc. wyborców Nowoczesnej a także 77,3 proc. tych spośród uprawnionych do głosowania, którzy nie głosowali w wyborach parlamentarnych w 2015 r.

Na Lubawskiego głosowali w większości wyborcy PiS - 76 proc. Poparło go też 35,6 proc. zwolenników Korwin-Mikkego, 21 proc. zwolenników Kukiz'15, a także 60,6 proc. uprawnionych do głosowania, którzy zadeklarowali, że w wyborach 2015 r. zagłosowało na kandydatów z innych ugrupowań niż wymienione w badaniu.

Na Wentę zgłosowała większość wyborców z wyksztalceniem podstawowym i gimnazjalnym (54,2 proc.), a także średnim i pomaturalnym (59,2 proc.) oraz z wykształceniem licencjackim i wyższym (71,8 proc.). Na Lubawskiego zagłosowała większość wyborców z wykształceniem zasadniczym zawodowym 56,7 proc.

Wenta zwyciężył we wszystkich grupach wiekowych. Najliczniej poprali go wyborcy najmłodsi (18-29 lat), spośród których głos na niego oddało 77,1 proc. (na Lubawskiego 22,9 proc.) oraz w grupie wiekowej 40-49 lat (72,4 proc.); na Lubawskiego zagłosowało 27,6 proc. z nich. W grupie wiekowej 30-39 lat na Wentę zagłosowało 69 proc. (na Lubawskiego 31 proc.), w grupie wiekowej 50-59 lat na Lubawskiego głosowało 43,4 proc. a na Wentę 56,6 proc. a kolei najstarsi wyborcy (60 i więcej lat) na Lubawskiego zagłosowało 46,2 proc. a na Wentę 53,8 proc.

autor: Marzena Kozłowska

mzk/ mok/