Światowy Dzień Nadciśnienia Tętniczego obchodzony jest 17 maja. Święto jest okazją m.in. do tego, by edukować na temat ryzyka, jakie wiąże się z nadciśnieniem tętniczym. Bagatelizowanie go grozi ciężkimi powikłaniami, a nawet śmiercią.
Z nadciśnieniem tętniczym (NT) mamy do czynienia wówczas, gdy ciśnienie skurczowe, tzw. górne, przekracza wartość 140 mm Hg (słupka rtęci), a ciśnienie rozkurczowe, tzw. dolne przekracza 90 mm Hg. Wyróżnia się trzy stopnie nadciśnienia: pierwszy zaczyna się od 140/90 mm Hg, drugi od 160/100 mm Hg, a trzeci powyżej 180/110 mm Hg.
Główne przyczyny nadciśnienia tętniczego to: niewłaściwa dieta, szczególnie bogata w tłuszcze nasycone, nadmierne spożycie soli i alkoholu, otyłość, palenie papierosów, brak ruchu i ćwiczeń fizycznych, czynniki genetyczne (dziedziczne) i stres.
Szacuje się, że nawet jedna na trzy dorosłe osoby na świecie choruje na nadciśnienie tętnicze. W Polsce - jak podaje Narodowy Fundusz Zdrowia - zbyt wysokie słupki na ciśnieniomierzu wyświetlają się aż u 10 mln osób. Blisko 3,5 mln z nich nawet nie wie, że zmaga się z chorobą, a tylko 2,7 mln jest skutecznie leczonych.
Regularne używanie ciśnieniomierza jest dobrym i stosunkowo prostym sposobem rozpoznania nadciśnienia. Z okazji Światowego Dnia Nadciśnienia Tętniczego - 17 maja - na stoiskach NFZ będzie można bezpłatnie sprawdzić swoje ciśnienie pod okiem lekarza lub pielęgniarki. Szczegóły akcji znaleźć można na stronach oddziałów Funduszu. (PAP)
Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl
ktl/ joz/