PKO Ubezpieczenia chce w tym roku uzyskać ok.70 mln zł wyniku finansowego

2019-05-29 13:06 aktualizacja: 2019-05-29, 13:06
Logo banku PKO BP na jednym z warszawskich oddziałów Fot. PAP/Rafał Guz
Logo banku PKO BP na jednym z warszawskich oddziałów Fot. PAP/Rafał Guz
Spółki życiowa i majątkowa działające pod marką PKO Ubezpieczenia chcą w 2019 roku osiągnąć łączny wynik finansowy w wysokości ok. 70 mln zł – powiedział PAP prezes PKO Ubezpieczenia Sławomir Łopalewski. Do końca 2019 r. spółki planują obsługiwać ok. 2 mln klientów - o 200 tys. więcej niż obecnie.

PKO Ubezpieczenia od pięciu lat należy do grupy PKO Banku Polskiego.

"Cele biznesowe PKO Ubezpieczenia wynikają wprost ze strategii grupy PKO Banku Polskiego, która zakłada budowę pozycji lidera w segmencie bancassurance. W perspektywie najbliższych lat PKO Ubezpieczenia planuje konsekwentnie zwiększać udziały rynkowe dzięki ścisłej współpracy z PKO Bankiem Polskim i siostrzanymi spółkami grupy kapitałowej" – powiedział Łopalewski.

Jak dodał, "zakładamy, że w tym roku będziemy mieli rekordowy wynik finansowy w wysokości ok. 70 mln zł i utrzymamy trend wzrostowy". 

"Podobnie do 2018 r., kiedy to wynik finansowy był o blisko 50 proc. wyższy w porównaniu do 2017 r. Myślę, że w perspektywie kolejnych dwóch lat spółki powinny osiągnąć łączny wynik finansowy netto w wysokości ok. 100 mln zł" – powiedział.

PKO Ubezpieczenia w 2018 r. osiągnęło wynik finansowy w wysokości 59,6 mln zł. Towarzystwo zebrało łącznie 1 mld 88 mln zł składki przypisanej brutto, w tym spółka życiowa 501,1 mln zł, a spółka majątkowa 586,9 mln zł. Udział PKO Ubezpieczenia w rynku bancassurance na koniec 2018 r. wyniósł ok. 13 proc., w produktach ochronnych blisko 27 proc.

"Jesteśmy w bardzo dobrej kondycji finansowej. Zamierzamy utrzymać wysoką rentowność biznesu (obecnie ROE ok. 20 proc.). Zakładamy też utrzymanie wskaźnika kosztów do dochodów C/I na obecnym poziomie 35 proc. przy założeniu dynamicznego rozwoju spółek. Mamy bardzo dobre współczynniki wypłacalności Solvency II. W zeszłym roku w spółce życiowej wyniósł ponad 260 proc., a w spółce majątkowej ponad 170 proc." – powiedział Łopalewski.

Jak dodał, PKO Ubezpieczenia obsługuje blisko 1,8 mln klientów. 

"Rośniemy, jeśli chodzi o liczbę naszych klientów. Pięć lat temu, kiedy wchodziliśmy do grupy kapitałowej PKO Banku Polskiego, mieliśmy ok. 127 tys. klientów. Obecnie mamy ich około 1 mln 800 tys. Do końca tego roku planujemy mieć około 2 mln klientów" - powiedział.

Prezes PKO Ubezpieczenia dodał, że działania spółek przewidują m.in. poszukiwanie dalszych rentownych obszarów rozwoju.

Przypomniał, że wprowadzone w 2018 r. usprawnienia w procesach obsługowych skróciły czas realizacji wypłat i likwidacji szkód. Przykładowo ponad połowę zgłoszeń w ubezpieczeniu do kredytu hipotecznego w spółce majątkowej zostało rozpatrzonych w tzw. szybkiej ścieżce, w oparciu o kontakt telefoniczny z klientem. Łącznie obie spółki obsłużyły w 2018 roku ponad 10 tys. szkód i roszczeń.

"W kwietniu 2019 roku otrzymaliśmy od KNF licencję na prowadzenie działalności w obszarze ubezpieczeń komunikacyjnych" – powiedział Łopalewski.

Komisja Nadzoru Finansowego 23 kwietnia przyznała PKO Ubezpieczenia licencję na prowadzenie działalności w obszarze ubezpieczeń OC posiadaczy pojazdów mechanicznych i casco pojazdów lądowych.

"Wkrótce przygotujemy pakiet produktów ubezpieczeniowych dla klientów PKO Leasing, które zapewnią ochronę leasingowanych pojazdów oraz ich posiadaczy. Realizujemy ten projekt wspólnie z naszą siostrzaną spółką PKO Leasing. Pierwsze umowy ubezpieczeń komunikacyjnych zostaną zawarte już pod koniec czwartego kwartału tego roku, a pełna sprzedaż ruszy w pierwszym kwartale kolejnego roku.

Jak ocenia Łopalewski, w 2020 r. ubezpieczenia komunikacyjne od PKO Ubezpieczenia mogą objąć ponad 20 tys. klientów PKO Leasing.

Oprócz uzupełnienia oferty w PKO Leasing o ubezpieczenia komunikacyjne, ubezpieczyciel prowadzi też prace nad przygotowaniem nowych produktów ubezpieczeniowych dla klientów PKO Banku Polskiego. W lipcu br. spółka życiowa przedstawi ofertę ubezpieczenia na życie z sumą ubezpieczenia nawet do 1 mln zł, planuje też rozwijać tzw. „endowmenty” (umowy na dożycie z elementem kapitałowym). Klienci mieliby możliwość bezpiecznego zagospodarowania środków na przykład z programu 500+, z przeznaczeniem ich na edukację dzieci czy wnuków. Spółka majątkowa zaś rozważa uruchomienie oferty zdrowotnej.

"Mamy dobre wyniki sprzedaży OnkoPlanu, naszego nowego ubezpieczenia na wypadek zachorowania na nowotwór. Ponad 7 tys. osób już wykupiło to ubezpieczenie. Możliwości rozwoju widzimy także w poszerzaniu naszej obecności w kanałach sprzedaży online – iPKO, IKO oraz własnym kanale direct, który uruchomiliśmy na początku roku. Chcemy też maksymalnie uczestniczyć w transformacji cyfrowej, która jest ważną częścią strategii Grupy Kapitałowej PKO Banku Polskiego" - powiedział prezes PKO Ubezpieczenia. (PAP)

autor: Aneta Oksiuta

aop/ pad/ drag/ pr/