Pozostałe miejsca na podium także zajęły Norweżki. Druga była, wolniejsza o 0,8 s, Therese Johaug, a trzecia Astrid Uhrenholdt Jacobsen - 9,8 straty.
Kowalczyk do triumfatorki straciła 46,6.
Pierwsza część biegu łączonego rozgrywana jest techniką klasyczną, a druga dowolną. Choć "klasyk" jest przez Polkę zdecydowanie bardziej preferowany, to jej strata do uciekających Weng i Johaug rosła równomiernie przez całe zmagania.
Wzorem rozgrywanego na przełomie roku Tour de Ski za zwycięstwo w każdym biegu Ski Tour Canada przewidziane jest 50 punktów do klasyfikacji generalnej, a triumfatorka całego cyklu otrzyma premię 400 pkt.
W "generalce" Johaug o 200 punktów wyprzedza Norweżkę Ingvild Flugstad Oestberg. Kowalczyk jest 17.
Do końca sezonu pozostały dwa biegi. Oba także odbędą się w Canmore, najbliższy w piątek - na 10 km techniką dowolną. (PAP)