Ziobro o skardze KE do TSUE: polityczna akcja, próba ingerowania w przebieg wyborów

2019-10-10 16:11 aktualizacja: 2019-10-10, 16:13
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (L) oraz wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł (P) podczas konferencji prasowej przed Zakładem Karnym w Chmielowie (woj. podkarpackie), 10 bm. Konferencja dotyczyła uruchomienia w Chmielowie nowoczesnej, innowacyjnej jednostki penitencjarnej dla kobiet. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (L) oraz wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł (P) podczas konferencji prasowej przed Zakładem Karnym w Chmielowie (woj. podkarpackie), 10 bm. Konferencja dotyczyła uruchomienia w Chmielowie nowoczesnej, innowacyjnej jednostki penitencjarnej dla kobiet. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
To jest polityczna akcja, stanowiąca próbę ingerowania w przebieg polskich wyborów – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, komentując skargę Komisji Europejskiej do TSUE w sprawie systemu dyscyplinarnego dla sędziów w Polsce.

Komisja Europejska poinformowała w czwartek o skierowaniu skargi do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu przeciwko Polsce w sprawie systemu dyscyplinarnego dla sędziów. KE chce rozpatrzenia skargi w trybie przyspieszonym.

"To jest polityczna akcja, stanowiąca próbę ingerowania w przebieg polskich wyborów. Polacy z uwagi na swoje doświadczenia historyczne są bardzo wrażliwi na próby narzucania nam przez środowiska spoza Polski, ingerowania w nasze wybory, w nasze decyzje polityczne, mają duże poczucie własnej godności. I to może być w związku z tym akcja przeciwskuteczna" – powiedział Ziobro podczas konferencji prasowej w Pszczynie (Śląskie).

O tym, że motywy skierowania skargi przez Komisję Europejską mają "charakter akcji politycznej związanej z wyborami" świadczy, zdaniem ministra sprawiedliwości, wypowiedź jednego z unijnych komisarzy, który – mówił Ziobro – apelował o przeniesienie decyzji o skardze na okres powyborczy, obawiając się, że "może to być odebrane jako próba ingerowania w demokratyczne wybory w Polsce".

"Właśnie z tych względów, że chodziło o to, aby ingerować w przebieg i wynik wyborów demokratycznych w Polsce, ta decyzja nie została przeniesiona" – ocenił minister.(PAP)

autor: Marek Błoński

mab/ wus/