"Projekt PEP 2040 to strategia zapewniająca bezpieczeństwo energetyczne Polski w przyszłości. Dzięki niej uda nam się zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o 45 proc. w stosunku do 1990 r." - powiedział PAP minister energii Krzysztof Tchórzewski.
Jak zaznaczył, nowa wersja uwzględnia wiele ze zgłoszonych uwag, a jej priorytetem jest zachowanie ewolucyjnego charakteru transformacji polskiej energetyki, aby przebiegała ona w sposób bezpieczny dla ludzi i gospodarki.
Najważniejsze zmiany w projekcie to wskazanie, że cel udziału OZE na 2030 r. - zamiast 21 proc., jak w poprzedniej wersji - może zawrzeć się w przedziale 21-23 proc. Wyższy może być osiągnięty pod warunkiem zabezpieczenia dodatkowych środków unijnym - w tym funduszy na sprawiedliwą transformację.
Udział węgla w produkcji energii elektrycznej w 2030 r. może wynieść w granicach 56-60 proc., w zależności od środków, wskazanych w celu OZE.
Na 2040 r. nie ma wskazanych sztywnych celów, ale prognozy. Prognozuje się 28,5 proc. udziału OZE i 8 GW mocy w morskiej energetyce wiatrowej.
Za strategiczny obszar uznano m.in. wdrożenie inteligentnych sieci elektroenergetycznych, utworzenie operatora informacji rynku energii i stworzenie warunków funkcjonowania Internetu Rzeczy.
Innym strategicznym obszarem jest zapewnienie warunków regulacyjnych i transakcyjnych dla realizacji i regionalnego centrum przesyłu i handlu gazem. W projekcie budowa elektrowni jądrowych miałaby się zacząć od 2024 r., kolejne bloki ruszałyby w latach 2033-2043.
Projekt PEP został uzupełniony o strategiczną Ocenę Oddziaływania na Środowisko. Przedstawiono również szereg prognoz dla sektora paliwowo-energetycznego, m.in. projekcje zużycia energii pierwotnej i finalnej w podziale na rodzaj paliwa i sektory, prognozy wytwarzania i mocy zainstalowanej energii elektrycznej oraz cen dla poszczególnych grup odbiorców. Znalazła się tam także ocena realizacji poprzedniej polityki energetycznej państwa.
Uwagi do nowego projektu można zgłaszać do 29 listopada. (PAP)
wkr/ pad/