Przyrodnicy radzą, jak zimą dokarmiać łabędzie

2019-11-10 19:09 aktualizacja: 2019-11-10, 20:04
Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Nie karm ptaków chlebem lecz rozdrobnionymi warzywami i ziarnem, nie przekarmiaj, nie karm z ręki – to niektóre zasady zimowego dokarmiania ptaków, szczególnie zimujących na miejskich stawach łabędzi, przypomniane przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Katowicach.

W związku ze zbliżającą się zimą i trwającą jesienną wędrówką ptaków RDOŚ opublikowała zbiór zasad dokarmiania zimujących w Polsce gatunków, przede wszystkim – łabędzi. Te wędrowne ptaki kiedyś częściej zimą odlatywały tam, gdzie cieplej, teraz chętnie korzystają z miejskich wysp ciepła i niezamarzających zbiorników.

Jak wskazują w swojej publikacji specjaliści katowickiej RDOŚ, łabędzie to ptaki wodno-błotne, podlegające ochronie gatunkowej. Dawniej chętnie na nie polowano i były stosunkowo rzadkie. Od kiedy zostały objęte ochroną, ich liczebność stopniowo wzrasta i często obserwuje się je w dużych miastach, a skupiska mogą liczyć do kilkuset osobników.

Przyczyną zimowania łabędzi w Polsce są coraz częstsze łagodne zimy, łatwy dostęp do pokarmu i dokarmianie przez ludzi. Utrata lęku przed człowiekiem spowodowała, że łabędzie mogą gniazdować nawet w jego bezpośrednim otoczeniu. Zimowanie w miastach przynosi ptakom korzyści, ale wiąże się też z niebezpieczeństwami.

Aby je ograniczyć, katowicka RDOŚ przygotowała zbiór zasad dla osób, chcących pomagać łabędziom, ale też np. zimującym kaczkom, w sposób odpowiedzialny i dla nich bezpieczny. Pierwsza zasada to powstrzymanie się od dokarmiania od wiosny do jesieni. Karmienie ptaków w tym okresie może powodować u nich utratę instynktu wędrówki.

Ma to znaczenie jesienią, kiedy gromadzące się przed odlotem ptaki, po dłuższym dokarmianiu decydują się jednak pozostać przy źródle pokarmu. Wówczas mogą zimą zostać zaskoczone mrozami: gdy mniejsza liczba spacerujących przełoży się na mniejszą ilość pokarmu, może to dla nich oznaczać np. zamarzanie w lodzie.

Dlatego dokarmianie jest zasadne zimą, kiedy gruba pokrywa śnieżna i mrozy utrudniają ptakom samodzielne zdobywanie jedzenia. Warto wtedy dokarmiać regularnie, szczególnie w większe mrozy i przy gorszej pogodzie. Nie należy jednak karmić łabędzi, które są roślinożercami, chlebem, słonymi paluszkami, chipsami czy chrupkami.

Chleb w czasie trawienia wytwarza kwas chlebowy, który zakwasza układ pokarmowy ptaków, prowadząc do biegunek, a także poważnej choroby - kwaśnicy żołądka. Sól zawarta w chlebie zaburza gospodarkę wodną organizmu, co może prowadzić do śmierci ptaka. Zeschnięte i spleśniałe pieczywo może prowadzić do chorób układu pokarmowego, a nawet śmierci. Z kolei paluszki czy chipsy zawierają duże ilości soli i innych substancji często niezdrowych nawet dla ludzi.

Łabędzie są roślinożercami, a ich naturalną dietą są rośliny, szczególnie podwodne. Należy dokarmiać je zatem pokrojonymi surowymi lub gotowanymi (bez soli) warzywami, otrębami, ziarnami kukurydzy, natomiast chleb może być najwyżej uzupełnieniem. Nie należy zrażać się, że przyzwyczajone do chleba ptaki nie chcą początkowo jeść właściwszych dla nich rzeczy.

Podawany pokarm powinien być rozdrobniony, ponieważ ptaki nie są w stanie dzielić dużych kawałków jedzenia. Wrzucane do wody po pewnym czasie takie kawałki opadają na dno, co sprzyja rozwojowi chorobotwórczych drobnoustrojów. Duże kawałki mogą być też obiektem walki między ptakami, podczas której tracą one znaczne ilości potrzebnej im energii.

Ptakom należy dawać tylko tyle karmy, ile zjedzą natychmiast – jeżeli spleśnieje lub zamarznie spożyta później może im zaszkodzić. Naturalnie łabędzie przygotowują się do zimy gromadząc zapasy tłuszczu. Dorosłe ptaki mogą wówczas przetrwać bez pożywienia, siedząc nieruchomo, kilkanaście dni.

Łabędzie, nawet regularnie dokarmiane, są dzikimi zwierzętami i aby uszanować ich wolność należy umożliwić im samodzielne zdobywanie pokarmu. Warto też zachowywać dystans: przyzwyczajone do łatwego pokarmu, a jednocześnie głodne, mogę być natarczywe.

Jeżeli komuś uda się odczytać złożony z liter i cyfr kod na obrączce na nodze łabędzia, można przesłać tę informację do Stacji Ornitologicznej Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk (poprzez stronę: ring.stornit.gda.pl).

"Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie może i nie zamierza zakazywać dokarmiania ptaków, tym bardziej, że zwierzętom należy pomóc przetrwać zimę. Jednak ciągłe wyręczanie w wyszukiwaniu pokarmu nauczy je bezradności, dlatego należy zachować zdrowy rozsądek, rozważając czy pomoc nie okaże się szkodą" - podkreślają przyrodnicy.(PAP)

autor: Mateusz Babak

mtb/ pat/