Jak wyjaśnił, taka zmiana mogłaby zwiększyć konkurencyjność całego procesu.
Według propozycji Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) przedstawionych w drugiej rundzie konsultacji, przewidziano rozdysponowanie czterech rezerwacji, każda po 80 MHz z pasma 3480-3800 MHz, po jednej na Grupę Kapitałową. Proponowana cena wywoławcza każdego z bloków się nie zmieniła i wynosi 450 mln zł.
Ministerstwo cyfryzacji szacuje, że możliwe są wyższe dochody z tej aukcji. "Prezes UKE oszacował dochody z aukcji na ok. 2 mld zł. My analizowaliśmy to, co się działo w innych państwach i szacunki różnych instytucji np. finansowych w Polsce, które wahają się od 2 do nawet 8 mld zł. Jednak, gdy porównamy polską sytuację z Niemcami, wydaje się, że możliwe są wpływy wyższe, niż zakładane przez prezesa UKE" - uważa Zagórski. Jak dodał, wiele zależy od postawy samych operatorów.
Wskazał, że choć z punktu widzenia dochodów budżetu najkorzystniejsze byłoby uzyskanie jak najwyższej ceny za wszystkie pasma, to jeśli chodzi o późniejsze inwestycje, zbyt wysokie koszty poniesione na rezerwację odbiłyby się negatywnie na późniejszych inwestycjach. „A nam zależy, by siec 5G nie tylko powstała, ale też, by powstała szybko” – stwierdził minister cyfryzacji.
Sieć 5G (sieć telekomunikacyjna piątej generacji) to nowy standard telekomunikacyjny, który ma umożliwić pięćdziesięcio-, a nawet stukrotne zwiększenie prędkości transmisji, a także zwielokrotnienie pojemności sieci w porównaniu do obecnie wykorzystywanej sieci 4G. Technologia ta ma przyspieszyć m.in. rozwój internetu rzeczy, usług telemedycyny, autonomicznych pojazdów czy inteligentnych miast. (PAP)
autor: Małgorzata Werner-Woś
mww/ amac/