Kanada: szybka ratyfikacja nowej NAFTA, obniżki stóp, pomoc dla biznesu

2020-03-14 07:51 aktualizacja: 2020-03-14, 07:51
Fot. PAP/EPA/WARREN TODA
Fot. PAP/EPA/WARREN TODA
Kanadyjski parlament zawiesił w piątek obrady w związku z koronawirusem, ale zdążył jeszcze ratyfikować nową umowę NAFTA. Bank centralny Kanady obniżył główną stopę procentową, a rząd zaoferował firmom 10 mld dolarów specjalnej linii kredytowej.

Epidemia koronawirusa przyśpieszyła parlamentarne prace nad ratyfikacją przez Kanadę zastępującej NAFTA nowej umowy o wolnym handlu z USA i Meksykiem, czyli CUSMA. Na piątek planowano trzecie czytanie ustawy ratyfikującej, ale ze względu na koronawirusa parlament postanowił zawiesić obrady do 20 kwietnia. Jednak zanim deputowani przyjęli ten wniosek, dokonali jeszcze ekspresowego trzeciego czytania i przesłali tekst do Senatu. Ten natychmiast zaakceptował ustawę i przekazał do podpisu Gubernator Generalnej Julie Payette, reprezentującej królową Elżbietę II. Królewska kontrasygnata została udzielona natychmiast i w ten sposób Kanada jako ostatni z trzech krajów ratyfikowała umowę.

Przedstawiciele Kanady, USA i Meksyku podpisali nową północnoamerykańską umowę o wolnym handlu w grudniu ub.r., modyfikując uzgodniony wcześniej tekst z listopada 2018 r. Meksyk ratyfikował oryginalny tekst umowy w czerwcu ub.r., amerykańska Izba Reprezentantów uchwaliła zgodę na ratyfikację w grudniu ub.r., Senat w styczniu br., a prezydent USA Donald Trump podpisał pod koniec stycznia br.

Poprzednia umowa o wolnym handlu między trzema krajami Ameryki Północnej – NAFTA – weszła w życie 1 stycznia 1994 r. W 2017 r. rozpoczęły się jej renegocjacje.

Epidemia dotknęła kanadyjską politykę. W czwartek potwierdzono, że Sophie Grégoire Trudeau, żona premiera Justina Trudeau, została zainfekowana koronawirusem i przechodzi kwarantannę w domu. Trudeau, choć nie wykazywał żadnych objawów, również poddał się domowej kwarantannie. Kwarantannę narzucił sobie już wcześniej minister ds. zasobów naturalnych Seamus O’Regan i szef opozycyjnej Nowej Partii Demokratycznej Jagmeet Singh.

Rząd Kanady przedstawił w piątek kolejne propozycje pomocy dla biznesu w związku z koronawirusem. Minister finansów Bill Morneau wcześniej zapowiadał, że więcej informacji przedstawi w dniu prezentacji budżetu państwa, 30 marca. Jednak ze względu na rozwój sytuacji, Morneau w piątek poinformował, że rząd utworzył specjalną linię kredytową w wysokości 10 mld CAD, przeznaczoną dla firm, które mogą mieć problemy z płynnością finansową. Jak podkreślił Morneau, takiego narzędzia wsparcia dla biznesu używano po kryzysie w 2008 r.

Dodatkowy "pakiet finansowy" ma zostać przedstawiony w przyszłym tygodniu, powiedział minister finansów.

Również w piątek Bank of Canada nieoczekiwanie obniżył główną stopę procentową o 50 pkt. bazowych i wynosi ona obecnie 0,75 proc. Zaledwie w ub. tygodniu BoC obniżył główną stopę procentową z 1,75 proc. do 1,25 proc. Jak podał komunikat banku centralnego, "decyzja ta jest aktywnym środkiem zaradczym podjętym w związku z negatywnymi wydarzeniami dla Kanady, spowodowanymi pandemią Covid-19 i ostatnimi spadkami cen ropy".

Największy bank Kanady, Royal Bank of Canada, w publikowanej w piątek przez media prognozie uznał, że Kanadzie grozi recesja. Główny ekonomista RBC Craig Wright powiedział, że prawdopodobieństwo recesji ocenia na 45 proc.

W środę rząd federalny ogłosił pakiet pomocy dla osób i firm dotkniętych problemami wynikającymi z epidemii koronawirusa SARS-CoV-2. Na początek jest to 1 mld dolarów na pomoc dla prowincji i terytoriów oraz ułatwienia dla biznesu i pracowników. Część rządowej pomocy przeznaczono dla osób, które muszą pozostać w domu, a nie mogą np. pracować zdalnie. W przypadkach osób, które muszą poddać się izolacji jako formie kwarantanny i nie otrzymują w związku z tym wynagrodzenia za pracę, uchylono czasowo jednotygodniowy okres oczekiwania, po którym można ubiegać się o zasiłek dla bezrobotnych.

Rząd przyjął w piątek dodatkowe środki bezpieczeństwa. Ograniczona zostanie liczba lotnisk, na których mogą lądować samoloty linii międzynarodowych. Statki, na których jest powyżej 500 osób nie mogą zawijać do kanadyjskich portów. Wszyscy przybywający do Kanady muszą poddać się domowej 14-dniowej kwarantannie, a w punktach przekraczania granicy, także w portach i na lotniskach, będą stosowane dodatkowe metody obserwacji pasażerów. Kanadyjczyków ostrzeżono też przed podróżami, przypominając, że w innych krajach mogą zostać poddani obowiązkowej kwarantannie.

W piątek rano Trudeau w wywiadzie radiowym dla publicznego nadawcy CBC, nie wykluczył możliwości całkowitego zamknięcia granic.

Do piątku w Kanadzie odnotowano 138 przypadków koronawirusa.

Z Toronto Anna Lach (PAP)

lach/ mars/