Sasin: inwestycje kołem zamachowym gospodarki

2020-07-06 16:45 aktualizacja: 2020-07-06, 18:43
Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Stawiamy na inwestycje, są one kołem zamachowym polskiej gospodarki – powiedział w poniedziałek wicepremier Jacek Sasin. W Płocku (Mazowieckie) w zakładzie głównym PKN Orlen uczestniczył on we wmurowaniu kamienia węgielnego pod budowę instalacji visbreakingu, która zwiększy uzysk paliw.

Według płockiego koncernu, instalacja visbreakingu, której budowa kosztować będzie ok. 1 mld zł, powstanie do końca 2022 r. Dzięki instalacji zwiększy się tam uzysk benzyny i oleju napędowego z przerobu ropy naftowej. Spółka podała, że po uruchomieniu instalacji visbreakingu „EBITDA koncernu wzrośnie nawet o 415 mln zł rocznie”.

„Inwestycje to jest coś, co jest dzisiaj kołem zamachowym polskiej gospodarki” – powiedział wicepremier Sasin podczas wmurowania kamienia węgielnego pod budowę instalacji visbreakingu na terenie zakładu głównego PKN Orlen w Płocku. Jak podkreślił, inwestycje mają szczególne znaczenie w trudnym okresie pandemii koronawirusa, który stawia wiele wyzwań. Zaznaczył przy tym, iż rząd wspiera w tym czasie aktywność biznesową poprzez wdrażanie kolejnych tarcz antykryzysowych.

„Dzisiaj stawiamy na inwestycje, bo inwestycje pozwolą nam bardzo szybko wyjść z kryzysu, pozwolą nam się szybko rozwijać” – oświadczył wicepremier, minister aktywów państwowych. W tym kontekście wspomniał o wielkich inwestycjach związanych z rozbudową infrastruktury, jak drogi, trasy kolejowe czy planowana budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przypomniał także o przedsięwzięciach realizowanych przez samorządy przy wsparciu programów rządowych, a także o zadaniach prowadzonych przez spółki z udziałem Skarbu Państwa.

Jak zaznaczył Sasin, „spółki Skarbu Państwa to te podmioty, które powinny inwestować, powinny dawać przykład innym firmom, jak w tych czasach stawiać na inwestycje i jak z tych inwestycji tworzyć dobrą perspektywę przyszłości dla siebie i dla całej polskiej gospodarki”.

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek mówił, że płocki koncern musi inwestować, aby zdecydowanie szybciej mógł się rozwijać. Jak podał, w tym roku kwota inwestycji wyniesie tam 8 mld zł, głównie w Polsce.

„Szybkie inwestycje, sprawdzone inwestycje, pozwalają poprawić nasza wydajność finansową, pozwalają rozwijać naszą firmę” – powiedział szef PKN Orlen. Dodał, że jednym z istotnych procesów inwestycyjnych dla płockiego koncernu jest rozwój segmentu petrochemii, który – jak oznajmił – „sięgnie parunastu miliardów złotych”. „To zdecydowanie jeszcze bardziej nas napędzi, bardziej napędzi całą naszą gospodarkę” – ocenił. Obajtek wspomniał też o projektach PKN Orlen związanych z energetyką, nisko i zeroemisyjną, a w tym kontekście także o niedawnym przejęciu Grupy Energa.

„Również musimy patrzeć na podstawowy nasz biznes, jakim są paliwa. Również idziemy w tym kierunku. Inwestycja w instalację visbreakingu pozwoli nam bardziej przerabiać ropę na produkty bardziej marżowe, wyciskać z baryłki produkty bardziej marżowe” – mówił prezes PKN Orlen. Dodał, że inwestycja ta, obliczona na 30 miesięcy, pochłonie ok. 1 mld zł. „Szybko planujemy, szybko prowadzimy proces inwestycyjny” – dodał.

Obajtek odniósł się też do innych realizowanych w tym roku zadań na terenie zakładu głównego PKN Orlen w Płocku – modernizacji instalacji hydrokrakingu i instalacji hydroodsiarczania olejów napędowych. „Dodatkowo uzyskamy oleju napędowego około 460 tys. ton, czyli zdecydowanie poprawimy swoją rentowność, opłacalność produkcji” – podkreślił.

Według PKN Orlen, szacuje się, że łącznie po zakończeniu wszystkich inwestycji, które realizowane są obecnie w rafinerii w Płocku, czyli po 2022 r., EBITDA wzrośnie tam o ponad 600 mln zł rocznie.

PKN Orlen podał, że instalacja visbreakingu na terenie głównego zakładu produkcyjnego spółki zostanie zbudowana w oparciu o licencję firmy Shell - CB&I Nederland, a jej wykonawcą będzie konsorcjum KTI Poland - jako lider oraz IDS-BUD - jako uczestnik. Jak wyjaśnił płocki koncern, w instalacji tej pozostałość próżniowa, która dotąd wykorzystywana była do produkcji ciężkich olejów opałowych czy asfaltu, będzie przetwarzana na produkty wysokomarżowe – benzynę i olej napędowy. „Oznacza to, że rafineria będzie mogła prowadzić jeszcze bardziej pogłębiony przerób ropy naftowej, a tym samym uzyskiwać większe o kilka punktów procentowych ilości paliw z baryłki niż dotychczas” - podkreśliła spółka.

PKN Orlen zwrócił uwagę, że proces visbreakingu to technologia sprawdzona i stosowana już w Grupie Orlen, w tym w rafineriach w Czechach i na Litwie.

PKN Orlen to największy podmiot branży rafineryjno-petrochemicznej w Polsce i jeden z największych w tym segmencie w Europie. Według danych publikowanych przez płocki koncern, Skarb Państwa posiada tam 27,52 proc. akcji, Nationale-Nederlanden OFE - 7,34 proc., Aviva OFE Aviva Santander - 6,29 proc., natomiast pozostali akcjonariusze, w tym instytucjonalni i indywidualni - 58,85 proc. akcji. (PAP)