Szkoły nie powinny stać się większym źródłem zakażenia niż inne miejsca

2020-09-11 15:29 aktualizacja: 2020-09-11, 19:34
Szkoła w Wawrze. Fot. PAP/Leszek Szymański
Szkoła w Wawrze. Fot. PAP/Leszek Szymański
Przy odpowiednich środkach zapobiegawczych szkoły nie powinny stać się większym źródłem zakażenia niż inne miejsca o podobnym zagęszczeniu osób – ocenia Główny Inspektorat Sanitarny w informacji dla rzecznika praw obywatelskich.

Zastępca głównego inspektora sanitarnego Izabela Kucharska w opublikowanym w piątek na stronach biura RPO piśmie podnosi, że transmisja wirusa w placówkach oświatowo-wychowawczych zdarza się rzadko. Powołuje się też na doświadczenia Islandii i Szwecji, gdzie placówki opiekuńcze i szkoły podstawowe przez cały okres pandemii pozostawały otwarte. Wprowadzono tam jedynie podstawowe środki, jak mycie rąk, dystans społeczny, wietrzenie sal – a nie zaobserwowano większej liczby zachorowań wśród dzieci. GIS zaznacza jednocześnie, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby używać maseczek, gdy ktoś obawia się o zdrowie.

Rzecznik wystąpił w sierpniu do GIS o zajęcie stanowiska w związku z pytaniami obywateli o powody braku nakazu noszenia maseczek w szkołach, co może stwarzać zagrożenie m.in. dla zdrowia nauczycieli.

W odpowiedzi zastępczyni głównego inspektora sanitarnego wskazano, że dzieci (0-18 lat) stanowią niewielki odsetek (poniżej 5 proc.) potwierdzonych przypadków zakażenia SARS-CoV-2 w krajach UE, podobnie jest w Polsce.

Jak zauważono, Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (European Centre for Disease Prevention and Control – ECDC) podaje, że 4 proc., czyli niecałe 30 tys. spośród zgłoszonych przypadków zakażeń, dotyczy dzieci, 24 proc. proc. z nich miało poniżej 5 lat, 32 proc. było pomiędzy 5. a 11. rokiem życia, a 44 proc. stanowiły nastolatki w wieku 12-18 lat.

GIS zaznacza jednocześnie, że dane te mogą być niedoszacowane, ponieważ dzieci często przechodzą zakażenie bezobjawowo lub mają łagodne objawy, które często nie są diagnozowane, czy nawet więcej – nie wymagają diagnozowania.

W piśmie sanepidu wskazano, że na podstawie metaanalizy 998 publikacji oszacowano, że prawdziwie bezobjawowy przebieg COVID-19 dotyczy 15 proc. zakażonych (4-41 proc.), a w populacji pediatrycznej wynosi 14-18 proc. Ryzyko transmisji od osób bezobjawowych szacowane jest na od 0 do 2,2 proc., od chorych objawowych od 0,8 do 15,4 proc.

Ryzyko zakażenia SARS-CoV-2 zależy od rodzaju kontaktu. GIS podnosi, że publikowane dane oraz doświadczenia własne wskazują, że dzieci najczęściej zakażają się przez bliski kontakt z zakażonymi członkami rodziny i domownikami.

W piśmie GIS wskazano też, że transmisja wirusa w placówkach oświatowo-wychowawczych zdarza się rzadko. GIS ocenia, że przy wprowadzeniu odpowiednich środków zapobiegawczych szkoły nie powinny stać się źródłem zakażenia większym niż inne miejsca o podobnym zagęszczeniu osób. Podkreśla jednak, że w większości krajów szkoły były (przynajmniej czasowo) zamknięte.

Uspokajające – jak ocenia GIS – są doświadczenia z Islandii i Szwecji, gdzie placówki opiekuńcze i szkoły podstawowe przez cały okres pandemii pozostawały otwarte. Wprowadzono jedynie podstawowe środki zapobiegawcze, jak mycie rąk, dystansowanie społeczne, wietrzenie sal, nie obserwując większej liczby zachorowań w populacji dziecięcej.

GIS zauważa, że WHO i UNICEF na podstawie konsultacji i opinii ekspertów zalecają, aby dzieci do 5 lat nie nosiły maseczek. Decyzja wynika z etapów rozwoju dziecka i kwestii prawidłowego używania maseczki. Dzieci w wieku 5 lat zwykle osiągają taką sprawność manualną i mają precyzyjne ruchy koordynacyjne, które są potrzebne do prawidłowego używania maseczki przy minimalnej pomocy osoby dorosłej.

GIS podnosi, że jeżeli według osoby dorosłej dziecko wcześniej osiągnęło sprawność manualną, która pozwala na prawidłowe noszenie maseczki, to już nawet dziecko po 2. roku życia, przy bezpośrednim nadzorze osoby dorosłej, może nosić maseczkę.

W przypadku dzieci w wieku od 6 do 11 lat przy podejmowaniu decyzji o użyciu maseczki należy – jak podnosi GIS – zastosować "podejście oparte na ryzyku". Powinno ono uwzględnić m.in. intensywność transmisji wirusa na obszarze, w którym przebywa dziecko; środowisko społeczne i kulturowe; zdolność dziecka do stosowania odpowiednich maseczek i dostępność odpowiedniego nadzoru osoby dorosłej; potencjalny wpływ noszenia maseczki na uczenie się i rozwój psychospołeczny oraz dodatkowe uwarunkowania, takie jak przebywanie dziecka z osobami starszymi, podczas zajęć sportowych, dzieci niepełnosprawne lub z innymi chorobami podstawowymi.

Stosowanie maseczek u dzieci i młodzieży w wieku powyżej 12 lat – jak podnosi GIS – powinno być zgodne z wytycznymi WHO i z zaleceniami krajowymi. Inspektorat wskazuje, że osoby w każdym wieku mogą zostać zainfekowane nowym koronawirusem. Osoby starsze, a także osoby z istniejącymi schorzeniami przewlekłymi (takimi jak astma, cukrzyca, choroby serca) wydają się bardziej podatne ma wystąpienie cięższych objawów choroby. Zaleca się osobom w każdym wieku podejmowanie kroków w celu ochrony przed wirusem, np. poprzez przestrzeganie zasad higieny rąk i higieny dróg oddechowych.

W celu minimalizacji ryzyka zakażenia wirusem SARS-CoV-2 w szkołach powstały wytyczne MEN, MZ i GIS dla publicznych i niepublicznych szkół i placówek od 1 września 2020 r.

Do najważniejszych wytycznych, które mają zapobiec przeniesieniu zakażenia na uczniów i pracowników szkoły należą to, iż do szkoły może uczęszczać uczeń bez objawów chorobowych sugerujących infekcję dróg oddechowych oraz gdy domownicy nie przebywają na kwarantannie lub w izolacji w warunkach domowych lub w izolacji.

Uczniowie mogą być przyprowadzani do szkoły i z niej odbierani przez opiekunów bez objawów chorobowych sugerujących infekcję dróg oddechowych. W drodze do i ze szkoły opiekunowie z dziećmi oraz uczniowie przestrzegają aktualnych przepisów prawa dotyczących zachowania w przestrzeni publicznej.

GIS przypomina też, że pracownicy szkoły w przypadku wystąpienia niepokojących objawów choroby zakaźnej powinni pozostać w domu i skontaktować się telefonicznie z lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej, aby uzyskać teleporadę medyczną, a w razie pogarszania się stanu zdrowia zadzwonić pod nr 999 lub 112 i poinformować, że mogą być zakażeni koronawirusem.

W miarę możliwości ma być ograniczane przebywanie w szkole osób z zewnątrz do niezbędnego minimum (obowiązuje je stosowanie środków ochronnych: osłona ust i nosa, rękawiczki jednorazowe lub dezynfekcja rąk, tylko osoby bez objawów chorobowych sugerujących infekcję dróg oddechowych) i w wyznaczonych obszarach.

Rekomendowana jest taka organizacji pracy i jej koordynację, która umożliwi zachowanie dystansu między osobami przebywającymi na terenie szkoły, szczególnie w miejscach wspólnych i ograniczy gromadzenie się uczniów na terenie szkoły (np. różne godziny przychodzenia uczniów z poszczególnych klas do szkoły, różne godziny przerw lub zajęć na boisku) oraz unikanie częstej zmiany pomieszczeń, w których odbywają się zajęcia.

W szkołach obowiązują ogólne zasady higieny: częste mycie rąk (po przyjściu do szkoły należy bezzwłocznie umyć ręce), ochrona podczas kichania i kaszlu oraz unikanie dotykania oczu, nosa i ust.

Dyrektor szkoły, bez względu na to, czy placówka znajduje się w strefie czerwonej, żółtej czy zielonej, może wprowadzić dodatkowe obostrzenia lub środki bezpieczeństwa, takie jak np. obowiązek zakrywania nosa i ust w częściach wspólnych szkoły czy podczas przerw.

W miarę możliwości, podczas organizowania pracy pracownikom powyżej 60. roku życia lub z istotnymi problemami zdrowotnymi, które zaliczają osobę do grupy tzw. podwyższonego ryzyka, należy zastosować rozwiązania minimalizujące ryzyko zakażenia (np. nieangażowanie w dyżury podczas przerw międzylekcyjnych, a w przypadku pracowników administracji w miarę możliwości praca zdalna). (PAP)

Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl