Maląg: naszym celem jest, aby gospodarka wróciła na tory sprzed pandemii

2020-09-17 11:13 aktualizacja: 2020-09-17, 13:17
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg. Fot. PAP/Maciej Kulczyński
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg. Fot. PAP/Maciej Kulczyński
Naszym celem jest przede wszystkim, aby gospodarka jak najwcześniej wróciła na te tory sprzed okresu pandemii - powiedziała w czwartek minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg. Przekazała, że dzięki pomocy państwa zostało uratowanych "6 mln miejsc pracy".

Minister rodziny na wspólnym briefingu prasowym z prezesem PGNiG Jerzym Kwiecińskim wskazała, że priorytetem rządu w czasie pandemii było "ratowanie miejsc pracy oraz zdrowia i życia Polaków".

Przypomniała, że instrumenty, które zostały przygotowane, to "dofinansowania do wynagrodzeń, świadczenia postojowe, mechanizmy, które miały ratować miejsca pracy".

Przekazała, że zostało uratowanych "6 mln miejsc pracy". "Ponad 137 mld zł przekazanych poprzez tarczę antykryzysową, finansową, poprzez tarczę pomocową" - zaznaczyła Maląg. Podkreśliła, że osoby, które straciły pracę, nie zostały pozostawione same sobie przez rząd. Przypomniała, że z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy wprowadzono dodatek solidarnościowy - w wysokości 1400 zł - przyznawany maksymalnie na 3 miesiące, w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia 2020 r. "Od września nastąpił wzrost zasiłku dla bezrobotnych do kwoty 1200 zł" - dodała.

Minister rodziny poinformowała również, że "stopa bezrobocia przez ostatnie trzy miesiące - czerwiec, lipiec, sierpień, wyniosła 6,1 proc.".

"Naszym celem jest przede wszystkim, aby gospodarka jak najwcześniej wróciła na te tory sprzed okresu pandemii. Takim wskaźnikiem pokazującym, jak państwo polskie zadziało, to również są dane z Unii Europejskiej" - powiedziała Maląg. Powołując się na dane Eurostatu podała, że Polska jest na drugim miejscu po Czechach, jeżeli chodzi o stopę bezrobocia. "Spadek produktu krajowego brutto w Polsce szacowany jest na 4,6 proc.; gdzie średnia unijna jest ponad 8 proc." - wskazała.

Podkreśliła, że wszystkie mechanizmy już wdrożone i które dalej będą wdrażane, "przede wszystkim mają służyć ochronie gospodarki, miejsc pracy, ochronie polskich rodzin". 

Kwieciński: Polska doskonale radzi sobie gospodarczo w okresie pandemii 

Polska pokazuje, że doskonale radzi sobie gospodarczo w okresie pandemii koronawirusa - mówił w czwartek prezes zarządu PGNiG Jerzy Kwieciński. Jak dodał, przykładem firmy, która świetnie poradziła sobie z kryzysem, jest PGNiG.

Kwieciński na wspólnej konferencji prasowej z minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marleną Maląg pogratulował rządowi. "To, co się udało w Polsce w okresie pandemii i przede wszystkim tego kryzysu gospodarczego, który był skutkiem pandemii, myślę, że naprawdę przejdzie do historii gospodarczej naszego kraju, w ogóle do historii świata" - ocenił.

Wskazywał, że mamy do czynienia z kryzysem najgłębszym i najsilniejszym od stu lat. "Żaden kryzys tak mocno w tak krótkim czasie nie dotknął całej gospodarki światowej i tu Polska wyraźnie pokazuje, że naprawdę doskonale sobie radzi" - oświadczył.

Jak mówił, dotyczy to m.in. utrzymania miejsc na rynku pracy oraz utrzymania bezrobocia na naprawdę niskim poziomie. "Ale również, co szalenie ważne, udaje nam się przeciwdziałać spowolnieniu gospodarczemu. PKB w UE średnio spadł o prawie 15 proc., (..) w Polsce KE prognozowała ten spadek o niecałe 5 proc.; 4.6 proc." - mówił Kwieciński. Jak dodał, eksperci międzynarodowi prognozują, że ten spadek będzie mniejszy.

Podkreślał, że "naprawdę nieźle" radzą sobie polskie firmy. "PGNiG jest dobrym przykładem firmy, która sobie doskonale poradziła z kryzysem. Ja podam taki przykład, że przed koronawirusem, na początku tego roku nasza firm była na 7. miejscu jeśli chodzi o kapitalizację, czyli o wartość firmy na polskiej giełdzie. Dziś jesteśmy na miejscu drugim" - zaznaczył. Według niego, to pokazuje, że mimo pandemii PGNiG świetnie sobie poradziła.

"Nasze wyniki finansowe, szczególnie jeśli chodzi o zyski za drugi kwartał, za całe pierwsze półrocze są nie tylko najwyższe w historii naszej firmy, ale w ogóle są najwyższe w historii polskiej giełdy. Tego dokonaliśmy właśnie w okresie pandemii koronawirusa" - powiedział.

"Pokazujemy, że możemy i że również polska spółka, która jest kontrolowana przez państwo, może sobie doskonale radzić w kryzysie. Natomiast trzeba szczerze powiedzieć - to, że to się nam udało, to nie było bezkosztowe. W tym okresie wydaliśmy na walkę z koronawiruem ok. 40 mln zł. Mniej więcej w połowie to były wydatki u nas wewnątrz firmy, druga połowa to było wsparcie, które skierowaliśmy na zewnątrz" - zaznaczył. (PAP)

autorki: Katarzyna Krzykowska, Olga Zakolska, Sylwia Dąbkowska-Pożyczka