Premier Morawiecki od czwartku w Brukseli na dwudniowym szczycie UE

2020-09-30 19:09 aktualizacja: 2020-10-01, 12:05
Premier Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Leszek Szymański
Premier Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Leszek Szymański
Premier Mateusz Morawiecki w czwartek wybiera się do Brukseli, gdzie weźmie udział nadzwyczajnym szczycie szefów rządów i państw członkowskich UE. Wśród omawianych tematów pojawią się m.in. relacje UE z Turcją i Chinami oraz bieżąca sytuacja na Białorusi.

Jednym z głównych tematów nadzwyczajnego posiedzenia Rady Europejskiej będą relacje Wspólnoty z Turcją w kontekście sporu turecko-greckiego. Spór o zasoby gazu ziemnego pod dnem Morza Śródziemnego wybuchł, gdy Ateny oskarżył Ankarę o łamanie prawa międzynarodowego poprzez dokonywanie próbnych wierceń w pobliżu greckich wysp. Turcja odpiera te zarzuty twierdząc, że wiercenia w celu potwierdzenia użyteczności złóż odbywają się na jej własnej części szelfu kontynentalnego.

Rzecznik rządu Piotr Müller podkreślił w środowym oświadczeniu, że celem UE jest powrót do rozmów dotyczących zasad eksploatacji podmorskich złóż węglowodorów we wschodniej części Morza Śródziemnego oraz związanej z tym kwestii podziału wyłącznych stref ekonomicznych państw regionu.

W kontekście relacji z Chinami, które będą kolejnym istotnym tematem szczytu, Müller wśród priorytetów współpracy wymienił negocjowaną dwustronną umowę inwestycyjną, politykę klimatyczną, cyberbezpieczeństwo i ochronę praw człowieka.

Szczyt ma być także okazją do rozmowy o sytuacji na Białorusi oraz otruciu Aleksieja Nawalnego. Na Białorusi wciąż trwają protesty obywatelskie po wyborach prezydenckich. Społeczność międzynarodowa, w tym kraje UE nie uznają wyboru Alaksandara Łukaszenki i apelują do władz białoruskich o zorganizowanie nowych wyborów zgodnych z międzynarodowymi standardami.

Spotkanie unijnych liderów ma być także okazję do rozmowy na temat planu gospodarczego dla Białorusi ogłoszonego przez premierów państw Grupy Wyszehradzkiej. W planie - zgodnie z zapowiedziami szefa polskiego rządu - opiewającym na co najmniej 1 mld euro - znajdzie się m.in. propozycja powołania funduszu stabilizacyjnego, wsparcie małych i średnich przedsiębiorców, otwarcie jednolitego rynku UE na przedsiębiorców z Białorusi oraz ułatwienia wizowe.

Tematami szczytu mają być również jednolity rynek, polityka przemysłowa i transformacja cyfrowa. Müller w środowym komunikacie podkreślił, że premier przedstawi polską perspektywę m.in. w zakresie pogłębiania wspólnego rynku, likwidacji istniejących barier".

"Szczególnie ważne jest eliminowanie uciążliwych wymogów i procedur dotyczących delegowania pracowników – w tym w sektorze transportowym, usuwanie problemów z dostępem do rynku np. ze względu na dodatkowe wymogi dot. towarów, a także ułatwienia w funkcjonowaniu sektora usług" - zaznaczył rzecznik rządu.

Wskazał też na rozwój cyfryzacji, jako element pobudzenia rozwoju gospodarczego. "Dlatego finansowanie programów flagowych związanych z technologiami cyfrowymi będzie jednym z tematów podczas debaty liderów państw UE. (...) Kluczowymi elementami powinny być zapewnienie swobody przepływu danych i rozbudowa infrastruktury cyfrowej. Naszym zdaniem bardzo ważne jest ustanowienie wspólnych reguł konkurencji na rynku cyfrowym oraz sprawiedliwe opodatkowanie gospodarki cyfrowej" - podkreślił Müller.

Przed rozpoczęciem posiedzenia RE szef polskiego rządu ma wziąć udział również w spotkaniu premierów państw Grupy Wyszehradzkiej. (PAP)

autor: Mateusz Roszak