W poniedziałek prezydent Andrzej Duda miał na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego dokonać zmian w składzie Rady Ministrów. Ministrem edukacji i nauki w nowym rządzie ma zostać poseł PiS Przemysław Czarnek. Czarnek poinformował rano na Twitterze, że potwierdzono u niego koronawirusa. Premier zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy o zmianę terminu zaprzysiężenia rządu.
"Wszystkim życzymy zdrowia, natomiast chcemy pokazać nasz protest przeciwko tej nominacji" - oświadczył Szłapka na konferencji prasowej w Warszawie. Jednocześnie podkreślił, że nominacja "osoby tak kontrowersyjnej", jaką w jego ocenie jest Czarnek, to "policzek" wymierzony we wszystkich, którym zależy na edukacji młodego pokolenia. "Kwestia edukacji, to nie jest wątek poboczny, to kwestia absolutnie fundamentalna, to podstawa rozwoju i przyszłości każdego państwa i społeczeństwa" - mówił polityk.
Według niego PiS nominując Czarnka na ministra edukacji "zabiera się za pełną ideologizację oświaty". "Pan Przemysław Czarnek ma być odpowiedzialny za to, żeby uczeń wychodzący ze szkoły był sformatowany, żeby był bezkrytyczny wobec władzy, nietolerancyjny. Żeby był osobą, która nie zadaje pytań, jest zamknięta na świat, która nie szuka i nie zadaje ważnych pytań" - powiedział Szłapka. "Nie godzimy na taką edukację" - oświadczył.
Polityk zaapelował do uczniów i nauczycieli o noszenie do końca trwającego tygodnia czarnych ubrań.
"Rząd PiS w ostatnich latach nie oszczędza polskiej edukacji" - ocenił Maksymilian Henzel z Młodych Nowoczesnych. "W tej kwestii doświadczyliśmy naprawdę bardzo wiele złego, począwszy od reformy edukacji minister Anny Zalewskiej, poprzez nieudolne działania - zwłaszcza w czasie pandemii - ministra Dariusza Piontkowskiego. Jakby tego było mało, na stanowisko ministra edukacji powołany zostanie homofob i seksista, czyli Przemysław Czarnek" - mówił.
Według Henzla, Czarnek m.in. odmawia kobietom prawa do zdobywania nauki i twierdzi, że ich głównym zadaniem jest rodzenie dzieci. Zdaniem Henzla, powierzenie Czarnkowi kierownictwa nad edukacją, będzie "pogrzebem polskiej oświaty". "Apelujemy do wszystkich uczniów w całej Polsce, żeby pokazali swój sprzeciw, żeby w tym tygodniu, przychodząc do szkoły, ubrali się w ramach protestu na czarno" - wzywał. "Niech ten czarny tydzień będzie sygnałem dla rządzących, dla pana Czarnka, że patrzymy mu na ręce" - podkreślił. (PAP)
autor: Monika Zdziera