We wtorek portal TVN Warszawa, powołując się na ustalenia dziennikarzy "Faktów" TVN poinformował, że Rabiej - wiceprezydent Warszawy odpowiedzialny za służbę zdrowia wyjechał za granicę w czasie, gdy stolica walczy z pandemią koronawirusa. Wieczorem prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował o dymisji Rabieja. Jak mówił w TVN24, nie wiedział o urlopie swego zastępcy. Jego zachowanie uznał za niepoważne i nieodpowiedzialne.
Lider Nowoczesnej potwierdził w rozmowie z PAP, że stanowisko, które zajmował do tej pory Rabiej, na mocy umowy koalicyjnej w ramach Koalicji Obywatelskiej obsadzi Nowoczesna. "Mamy podpisaną umowę koalicyjną i będziemy pewnie w najbliższych dniach rozmawiać jak tę współpracę dalej ułożyć" - powiedział Szłapka.
Podobne stanowisko zajął w rozmowie z PAP szef stołecznych struktur Nowoczesnej i wiceprzewodniczący Rady Warszawy Sławomir Potapowicz. "Sytuacja jest w tej chwili dla nas nowa, prezydent Trzaskowski miał w zaistniałej sytuacji prawo podjąć decyzję o odwołaniu pana Pawła Rabieja. Wymaga to naszego spotkania z prezydentem Trzaskowskim i omówienia dalszej organizacyjnej technicznej współpracy w ramach Koalicji Obywatelskiej" - przekazał Potapowicz.
Sam Rabiej, jeszcze przed dymisją, odnosząc się do publikacji TVN Warszawa, przeprosił na Twitterze i poinformował, że wraca do Warszawy. "Przepraszam za zaistniałą sytuację, nie miałem świadomości, że mój wniosek o wolne dni na rehabilitację po przejściu Covid-19 nie został w ub. tyg. zatwierdzony. To był mój błąd w systemie wniosków. W związku z tym będę jutro w Warszawie w pracy" - napisał Rabiej.
W stołecznym ratuszu Rabiej odpowiadał za zadania z zakresu ochrony zdrowia i polityki zdrowotnej, a także spraw społecznych, prowadził także zadania z zakresu reprywatyzacji i wypłat odszkodowań za nieruchomości warszawskie na podstawie ustawy o gospodarce nieruchomościami; sprawował też nadzór nad Biurem Polityki Zdrowotnej, Biurem Pomocy i Projektów Społecznych oraz Biurem Spraw Dekretowych.(PAP)
autor: Marta Rawicz