Djokovic miał szansę skończyć pojedynek znacznie szybciej, ale w trzecim secie, przy prowadzeniu 5:4 własnym serwisie, nie wykorzystał piłki meczowej. W piątej partii przewaga Serba była już wyraźna.
Wcześniej rozstawiony z numerem drugim Nadal pokonał Argentyńczyka Diego Schwartzmana 6:3, 6:3, 7:6 (7-0).
W niedzielnym finale spotkają się więc dwaj najwyżej rozstawieni zawodnicy. Dla Nadala będzie to trzynasty finał w Paryżu. Po raz pierwszy triumfował na kortach im. Rolanda Garrosa w 2005 roku, a jego serię paryskich sukcesów przerwali jedynie Szwajcarzy Roger Federer (2009) i Stan Wawrinka (2015) oraz właśnie Djokovic (2016).
34-letni Hiszpan jeszcze ani razu nie przegrał finałowego meczu we French Open. W niedzielę będzie walczyć o 13. tytuł w tej imprezie i poprawę własnego rekordu. Jeśli odniesie zwycięstwo, wyrówna osiągnięcie Federera, który ma w dorobku 20 wygranych turniejów Wielkiego Szlema.
Djokovic z Nadalem zmierzą się po raz 56. Bilans jest korzystny dla Serba 29-26, ale w wielkoszlemowej imprezie w Paryżu lepszy jest Hiszpan 6-1.
W sobotę w finale singla kobiet zagrają Iga Świątek i Amerykanka Sofia Kenin. (PAP)