Po ceremonii w Pałacu Prezydenckim w Rzymie doktor Tarkowski w wywiadzie dla PAP podkreślił: "My, odznaczeni jesteśmy reprezentantami, swoistym symbolem wszystkich tych, którzy angażują się w walkę z pandemią. Czuję się bardzo zaszczycony, że jestem w tej grupie".
"Odbierając odznaczenie, byłem myślami ze wszystkimi w Polsce, którzy walczą z koronawirusem, z problemem pandemii" - oświadczył.
"Wszystkim tym, którzy są zaangażowani wszędzie w tę batalię, którzy są na jej pierwszej linii, a więc głównie lekarzom, należą się podziękowania, a nie to, żeby kierowano pod ich adresem słowa narzekań" - dodał.
Ordery od prezydenta otrzymali lekarze i inni przedstawiciele personelu medycznego, badacze oraz inni obywatele, którzy wyróżnili się w służbie podczas kryzysu epidemicznego we Włoszech. Lista odznaczonych została ogłoszona z okazji Święta Republiki 2 czerwca.
Biolog medyczny z Polski wchodzi w skład odznaczonego przez Mattarellę zespołu badaczy z mediolańskiego szpitala Sacco oraz tamtejszego uniwersytetu, który wyizolował włoski szczep koronawirusa od pacjentów z miasteczka Codogno w prowincji Lodi w Lombardii, gdzie 20 lutego potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia na terytorium Włoch.
W grupie wyróżnionych naukowców są też: Claudia Balotta, Gianguglielmo Zehender, Arianna Gabrieli, Annalisa Bergna i Alessia Lai.
W przemówieniu skierowanym do odznaczonych podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim w Kwirynale Mattarella oświadczył, nawiązując do drugiej fali epidemii: "Zdaje się, że zbliża się nowa fala kryzysu, a to wymaga ufności, że kraj będzie mógł ją przezwyciężyć".
"Trzeba jej stawić czoła terapią, zaangażowaniem, dobrą organizacją wiedząc, że mamy lepsze przygotowanie w porównaniu z marcem i kwietniem, gdy zjawisko to było nieznane" - oświadczył szef państwa.
"Musimy włożyć swój wkład w to, by uniknąć powrotu sytuacji z wiosny" - dodał.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)