Szef rządu w piątkowym wpisie na Facebooku przekonywał, aby pomagać sobie nawzajem, ale przede wszystkim, aby pozostać w domach.
"Przerwanie kontaktów społecznych to najprostszy sposób na wsparcie nie tylko lekarzy, ale polskiej gospodarki" - zwrócił uwagę szef rządu.
"Wygrajmy tę walkę dzięki solidarności i odpowiedzialności" - zaapelował.
Morawiecki w czwartek zwrócił uwagę, że w tym tygodniu, pierwszy raz od dwóch miesięcy, liczba zakażeń koronawirusem zaczęła spadać. Jak ocenił jest to pierwszy sygnał stabilizacji.
"Choć stosunek zakażonych - 65/100 000 mieszkańców, to wciąż dużo, to jednak pierwszy sygnał stabilizacji i dowód, że nasza strategia i obostrzenia zaczynają przynosić skutek. Co to oznacza? Nie musimy wprowadzać narodowej kwarantanny" - napisał szef rządu.
Jak zaznaczył, po konsultacjach z Radą Medyczną ustalono, "że jeżeli liczba zakażeń utrzyma się na podobnym poziomie - bardziej radykalne kroki nie będą potrzebne".
W piątek resort zdrowia poinformował o 24 051 nowych przypadkach zakażeń koronawirusem. W czwartek o 22 tys. 683, w środę o 25 tys. 221, we wtorek o 25 tys. 484, w poniedziałek o 21 tys. 713, w niedzielę o 24 tys. 785, w sobotę o 27 tys. 875, a w miniony piątek o 27 tys. 86 nowych zakażeniach. (PAP)