Eksperci wzywają do stanowczych działań na rzecz ograniczenia użycia wyrobów tytoniowych w Polsce

2020-11-18 07:35 aktualizacja: 2020-11-18, 10:56
Kobieta paląca e-papierosa. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Kobieta paląca e-papierosa. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Nowe wyroby tytoniowe, takie jak e-papierosy, cieszą się coraz większą popularnością wśród ludzi młodych w naszym kraju. Wzywamy do stanowczych działań na rzecz ograniczenia użycia wszelkich wyrobów tytoniowych – apelują eksperci z okazji przypadającego 19 listopada Światowego Dnia Rzucania Palenia.

Światowy Dzień Rzucania Palenia obchodzony jest w każdy trzeci czwartek listopada, w tym roku przypada on 19 listopada. Grupa ekspertów Narodowego Instytutu Onkologii oraz Komitetu Zdrowia Publicznego Polskiej Akademii Nauk zwraca uwagę, że niepokojącym problemem jest coraz większa popularność wśród ludzi młodych nowych wyrobów tytoniowych.

„Pomimo wielu sukcesów prewencji tytoniowej, konsumpcja wyrobów tytoniowych nadal stanowi jedno z największych wyzwań zdrowia publicznego w Polsce. Podczas gdy częstość palenia tradycyjnych papierosów zaczyna powoli spadać (w szczególności wśród mężczyzn), nowe wyroby tytoniowe cieszą się coraz większą popularnością wśród ludzi młodych” – alarmują zajmujący się zdrowiem specjaliści w przekazanym PAP liście otwartym.

„Chcemy wezwać - podkreślają - do bardziej skoordynowanych i stanowczych działań na rzecz ograniczenia użycia wyrobów tytoniowych w Polsce”.

Z przedstawionych w apelu danych wynika, że w Polsce około 28 proc. chłopców i 18,6 proc. dziewcząt w wieku 13–15 lat używa tzw. e-papierosów. Ponadto w tej samej grupie wiekowej 15,6 proc. chłopców i 14,9 proc. dziewcząt pali tradycyjne papierosy. W populacji osób dorosłych e-papierosy są mniej popularne - około 4 proc. mężczyzn i około 1 proc. kobiet używa tego rodzaju wyrobów tytoniowych. Jednak aż 26 proc. dorosłych Polaków i 17 proc. Polek regularnie pali tradycyjne papierosy.

„Mając świadomość przytłaczającego wpływu pandemii koronawirusa na działanie systemów opieki zdrowotnej, nie możemy ignorować innej pandemii, tej, która trwa już od dekad i właśnie ewoluuje na naszych oczach” – przekonują eksperci.

Przytaczają oni dane, że tylko w latach 2011-2014 częstość używania e-papierosów wśród nastolatków wzrosła z 6 proc. do 29,9 proc. Pod tym względem polska młodzież jest w czołówce porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej.

Alarmujące dane opublikowało niedawno prestiżowe czasopismo naukowe „Lancet”. Wnika z nich, że Polska jest jednym z państw UE wykazujących najwyższe obciążenie zdrowotne społeczeństwa związane z użyciem wyrobów tytoniowych (na podstawie wskaźnika DALY – wyrażającego lata życia utracone wskutek przedwczesnej śmierci lub pogorszenia/utraty zdrowia w wyniku choroby odtytoniowej).

„Biorąc pod uwagę powyższe, apelujemy do wszystkich zaangażowanych stron - naukowców, pracowników ochrony zdrowia, a w szczególności do decydentów - o dalsze i bardziej zdecydowane zmiany w ustawodawstwie antytytoniowym, efektywniejszą edukację zdrowotną i stabilne oraz długofalowe finansowanie działań wspierających prewencję tytoniową” – stwierdzają podpisani pod listem eksperci.

Uważają oni, że konieczne są wspólne i natychmiastowe działania, aby zatrzymać lub przynajmniej spowolnić epidemię konsumpcji wyrobów tytoniowych w Polsce. „Nasz apel jest szczególnie istotny w kontekście trwającej pandemii, biorąc pod uwagę łatwiejsze zarażenie koronawirusem i cięższy przebieg COVID-19 u osób używających wyrobów tytoniowych” - podkreślają. (PAP)