Jak podkreślił PIE, atutem Polski jest wysoka liczba operatorów dronów oraz prostota procedur służących nabywaniu uprawnień do kierowania maszynami. "Najwyższe noty uzyskała też integracja krajowej infrastruktury lotniczej" - zaznaczył Instytut, cytując ranking firmy konsultingowej DRONEII.com Drone Industry Insights.
Analitycy zwrócili uwagę, że "Polska jest najbardziej przyjaznym krajem w Europie do prowadzenia działalności z wykorzystaniem dronów". W skali świata nasz kraj zajmuje 2. lokatę wśród 35 badanych gospodarek, tuż za Singapurem.
Dobry wynik Polski związany jest z wysokimi ocenami w trzech spośród sześciu badanych kategorii. Nasz kraj osiągnął m.in. 3. najwyższy wynik wśród badanych gospodarek w ocenie kompetencji HR. "Komponent ten ocenia liczbę operatorów dronów w stosunku do populacji oraz proces ich szkolenia" - wyjaśnili analitycy w ostatnim wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE". Lepszy wynik pod tym względem uzyskały jedynie Włochy i Norwegia. Z kolei w zakresie przepisów lotniczych Polska wraz z 20 krajami z 35 państw uzyskała najwyższą możliwą ocenę.
W rankingu doceniono też wdrażanie w naszym kraju systemu PansaUTM, który pozwala na zarządzanie w czasie rzeczywistym przestrzenią powietrzną. "Porównywalną ocenę uzyskała tylko Szwajcaria, a pozostałe gospodarki uzyskały średnio o dwa punkty mniej" - zaznaczył PIE.
Autorzy rankingu wskazują też trzy kierunki, w których konieczne jest usprawnienie przepisów. To: umożliwienie zautomatyzowanych lotów nad miastami, ułatwienie czynności administracyjnych oraz poprawa ochrony prywatności osób trzecich (tzw. akceptacja społeczna).
W przypadku pierwszych dwóch kategorii Polska uzyskała zbliżony wynik do mediany UE. "Problem ochrony prywatności jest natomiast słabością wszystkich państw Unii. Zaradzić temu mają nowe przepisy rekomendowane przez Agencję Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA), których wdrożenie planowane jest w 2021 r." - podsumował PIE. (PAP)
autor: Magdalena Jarco