"Piękna Ameryka" – tegoroczny motyw bożonarodzeniowego wystroju Białego Domu

2020-12-24 19:56 aktualizacja: 2020-12-25, 09:05
Biały Dom. Fot. PAP/EPA/KEVIN DIETSCH
Biały Dom. Fot. PAP/EPA/KEVIN DIETSCH
Biały Dom - tak jak co roku - został imponująco przyozdobiony na święta Bożego Narodzenia. Tegorocznym motywem wybranym przez Melanię Trump jest "Piękna Ameryka". Pierwsza dama Ameryki - jak pokazały opublikowane w kampanii taśmy - wykazuje się jednak dystansem do corocznych świątecznych ozdób.

Temat "Pięknej Ameryki" ma być hołdem dla piękna natury Stanów Zjednoczonych. "Od wybrzeża do wybrzeża nasz kraj jest obdarzony nieograniczonymi cudami natury. Ponadczasowe skarby przedstawione na tegorocznej świątecznej prezentacji przypominają nam o prawdziwym amerykańskim duchu" - czytamy na stronie Białego Domu.

Po wejściu do Wschodniego Skrzydła gości wita udekorowane na niebiesko drzewko. Kolor ten ma być hołdem dla amerykańskich policjantów i wojskowych oraz ich rodzin. Na wstążkach umieszczono nazwiska poległych na służbie.

Wychodząc z pomieszczenia podziwiać można wystawę liści - każdy stan reprezentowany jest przez liście swojego oficjalnego roślinnego symbolu.

Pokój Niebieski oświetla oficjalna choinka Białego Domu, wysoka na ponad pięć metrów. Ozdoby na nią wykonali uczniowie, których poproszono o artystyczne przedstawienie tego, co sprawia, że ich stan jest piękny.

"W ciągu ostatnich czterech lat miałam zaszczyt podróżować do najpiękniejszych miejsc naszego kraju i spotkać pełnych współczucia i patriotyzmu amerykańskich obywateli. Od wybrzeża do wybrzeża, więź łącząca wszystkich Amerykanów to docenianie naszych tradycji, wartości i historii, które były inspiracją dla tegorocznych dekoracji" - tłumaczyła swój wybór na rok 2020 Melania Trump.

Portal radia NPR ocenia, że w tym roku pierwsza dama postawiła na świąteczną klasykę. Jej wcześniejsze bożonarodzeniowe wybory, m.in. dekoracja z 2018 roku, gdy część świątecznych drzewek była cała czerwona, budziła kontrowersje.

Na upublicznionych w tym roku w trakcie kampanii wyborczej taśmach Melania Trump wyrażała dystans do corocznych bożonarodzeniowych ozdób. "Haruje jak wół nad świąteczną oprawą, ale nikogo do cholery nie obchodzą świąteczne dekoracje. Muszę to jednak robić" - mówiła na nich swojej dawnej przyjaciółce i doradczyni Stephanie Winston. Nie przebierając w słowach skarżyła się także, że media wymagają od niej działań w sprawie dzieci imigrantów, których podjąć nie może, gdyż ma prawne ograniczenia.

Taśmy te - ku oburzeniu Białego Domu - opublikowano na finiszu amerykańskiej kampanii przed listopadowymi wyborami prezydenckimi. Kandydat Republikanów i mąż Melanii - obecny prezydent Donald Trump - zapowiadał w niej wielokrotnie na wiecach, że stawką głosowania będzie to, czy w USA wciąż będą święta Bożego Narodzenia. Wybory jednak przegrał z Demokratą Joe Bidenem i w 2020 roku - o ile nie będzie się z powodzeniem ubiegał o prezydenturę w 2024 roku - spędzi swoje ostatnie święta w Białym Domu.

Z Waszyngtonu Mateusz Obremski (PAP)