Mariusz Błaszczak: każdego dnia Świąt około 5 tysięcy żołnierzy zaangażowanych w przeciwdziałanie skutkom COVID-19

2020-12-26 15:16 aktualizacja: 2020-12-26, 15:22
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas uroczystego przekazania żołnierzom samochodów ciężarowo-osobowych Ford Ranger XTL na terenie 2. Regionalnej Bazy Logistycznej Warszawa-Rembertów. Fot. PAP/Rafał Guz
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas uroczystego przekazania żołnierzom samochodów ciężarowo-osobowych Ford Ranger XTL na terenie 2. Regionalnej Bazy Logistycznej Warszawa-Rembertów. Fot. PAP/Rafał Guz
Każdego dnia w Święta około 5 tysięcy żołnierzy jest zaangażowanych w przeciwdziałanie skutkom COVID-19 w kraju - poinformował w sobotę minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.  Jak dodał, żołnierze są również zaangażowani w pobieranie próbek polskim kierowcom w Anglii.

Błaszczak od soboty rano informował o działaniach związanych z pomocą Polakom w Anglii. "Żołnierze przeprowadzili wczoraj kilkaset testów na obecność koronawirusa u kierowców ciężarówek. Korek w Dover jest już rozładowany. Teraz żołnierze zostali przerzuceni na autostradę prowadzącą do tunelu pod kanałem (La Manche). Od rana na autostradzie działa 6 zespołów wymazowych" - napisał na Twitterze minister.

Polscy żołnierze uczestniczą w wykonywaniu testów kierowcom stojącym w Dover

Później dodał, że kilkudziesięciu żołnierzy WOT i wojsk operacyjnych pobiera próbki na obecność koronawirusa kierowcom ciężarówek na autostradzie M20 w Anglii. "Żołnierze od wczoraj pomagają Polakom, którzy utknęli na granicy z Francją" - podkreślił.

Szef MON poinformował także, że oprócz pomocy polskim kierowcom w Anglii, każdego dnia w Święta ok. 5 tys. żołnierzy jest zaangażowanych w przeciwdziałanie skutkom koronawirusa w kraju.  Jak napisał na Twitterze, wojskowi m. in.  pomagają w szpitalach, pobierają wymazy i wspierają pracowników sanepidów.

Brytyjski minister transportu Grant Shapps poinformował w piątek wieczorem, że ponad 4 500 ciężarówek przeprawionych zostało do Francji od czasu, gdy w środę otworzyła ona znów swoje granice. Poinformował też, że jak dotychczas przeprowadzono ponad 10 tys. testów, z czego tylko u 24 osób potwierdzono koronawirusa. Największą grupę wśród oczekujących na wyjazd stanowią Polacy.

Zator przy przeprawie przez kanał La Manche to efekt niedzielnej decyzji Francji, która z powodu rozprzestrzeniającej się w Anglii nowej odmiany koronawirusa zamknęła na 48 godzin granicę dla przyjazdów z Wielkiej Brytanii, przy czym nie dotyczyło to tylko ruchu pasażerskiego, ale także transportu towarów. W środę granica została otwarta, ale tylko dla osób z negatywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa.

Kierowcy w Dover są poddawani testom na obecność koronawirusa

W piątek wieczorem grupa polskich żołnierzy, w tym członków Wojsk Obrony Terytorialnej, rozpoczęła przeprowadzenie testów na obecność koronawirusa u kierowców ciężarówek, którzy czekają na wyjazd z Wielkiej Brytanii do Francji.

Do Wielkiej Brytanii przyleciało 20 żołnierzy z 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz kilkunastu żołnierzy z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Polacy wspierają brytyjskich lekarzy oraz żołnierzy w dwóch spośród trzech miejsc, w których wykonywane są testy - w przy wjeździe do portu w Dover oraz na prowadzącej do tego miasta autostradzie M20.

Wcześniej, w nocy z czwartku na piątek w Dover testy u kierowców przeprowadzało 36 lekarzy, diagnostów, pielęgniarek i ratowników medycznych z CSK MSWiA, Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, WOPR oraz innych służb. Wykonali oni 1 260 testów. (PAP)