Podczas konferencji prasowej Dworczyk podsumował pierwsze tygodnie szczepień w Polsce.
" W okresie świąteczno-noworocznym zostało zaszczepionych ok. 50 tys. osób. W drugim tygodniu, który właśnie minął zaszczepionych zostało 150 tysięcy osób, a jednego dnia 50 tysięcy szczepień zostało wykonanych, co pokazuje, że system staje się coraz bardziej sprawny i coraz bardziej wydajny" - stwierdził.
Minister zapowiedział, że do końca tego tygodnia zaszczepionych zostanie 250 tys. osób. "Czyli łącznie pod koniec tego tygodnia będziemy mieli ponad 450 tysięcy zaszczepionych Polaków" - powiedział.
Szef KPRM przekazał, że od 18 do 22 stycznia szczepieni będą mieszkańcy Domów Pomocy Społecznej. Z kolei od 15 stycznia możliwość umawiania na szczepienia będą mieli seniorzy powyżej 80 lat. Od 25 stycznia ruszają szczepienia populacyjne dla seniorów powyżej 70 lat.
Szczepionka na COVID-19. Michał Dworczyk o szczepieniach
Dworczyk powiedział ponadto, że na wykonanych 220 tys. szczepień wystąpiły 32 przypadki NOP-ów, czyli niepożądanych odczynów szczepiennych.
"I to były wszystko delikatne przypadki, nikt nie został hospitalizowany, były to przypadki związane z zaczerwieniem, podwyższoną temperaturą, krótko mówiąc żadnych groźnych sytuacji nie było" - mówił.
Jak dodał, do końca marca, zgodnie z deklaracjami producentów, Polska otrzyma 6 mln dawek szczepionki. "Będziemy mogli zaszczepić 3 mln Polaków; w tej sprawie nic absolutnie się nie zmienia" - zapewnił.
Odniósł się także do zarzutów, że Polacy są szczepieni zbyt wolno.
"Tym, co jest najpoważniejszą przeszkodą, żeby szczepić szybciej, jest brak szczepionki. Rzeczpospolita Polska wraz z innymi krajami UE przystąpiła do umowy, dzięki której UE pozyskuje szczepionkę przeciw Covid-19. Ta szczepionka jest następnie w sposób solidarny dzielona w podobnym czasie pomiędzy wszystkie kraje UE i to od tego jesteśmy uzależnieni, jeśli chodzi o tempo szczepień" - podkreślił.
"Do końca marca, zgodnie z deklaracjami producentów, otrzymamy 6 mln dawek, czyli będziemy mogli zaszczepić 3 mln Polaków. I w tej sprawie nic absolutnie się nie zmienia, ta kwestia nie ulega zmianie, a niektóre emocjonalne wypowiedzi w moim przekonaniu wprowadzają tylko moim zdaniem taką niepotrzebną niepewność" - dodał Dworczyk.
Szczepionka na COVID-19. W sześciu największych miastach będą dodatkowe punkty szczepień dla pracowników medycznych
Dworczyk przypomniał na konferencji prasowej, że do 14 stycznia jest czas na zgłaszanie się na szczepienia kadry medycznej i wszystkich innych osób, które są w grupie zero.
"Ta grupa liczy około miliona osób, według naszych analiz i szacunków z tej grupy zaszczepi się co najmniej 700 tysięcy osób" - powiedział.
Zaznaczył, że pojawiły się informacje, iż w niektórych szpitalach węzłowych, zwłaszcza w większych miastach jest problem z terminami szczepień dla pracowników medycznych.
"Zdecydowaliśmy się uruchomić w sześciu największych miastach w Polsce, w szpitalach tymczasowych, które zostały tam przygotowane, dodatkowych punktów szczepień. W tych dodatkowych punktach szczepieni będą wyłącznie pracownicy medyczni, czyli lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni" - poinformował szef KPRM.
Podkreślił, że rządowi zależy, aby osoby zaangażowane w walkę z pandemią jak najszybciej zostały zaszczepione.
Autorzy: Rafał Białkowski, Karol Kostrzewa, Wiktoria Nicałek