Wiceminister w tym samym resorcie Waldemar Buda zaznaczył, że do woj. śląskiego skierowana zostanie ponad połowa środków na sprawiedliwą transformację. „To absolutnie uzasadnione” – podkreślił Buda.
W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki zaprezentował projekt Umowy Partnerstwa Polski z UE na lata 2021-2027 o wartości 76 mld euro. Poinformował o rozpoczęciu oficjalnych konsultacji projektu opublikowanego na stronie funduszeeuropejskie.gov.pl oraz serii spotkań z regionami, która potrwa do 22 lutego. Jako pierwsze zaplanowano wtorkowe spotkanie konsultacyjne z woj. śląskim.
Spotkanie to poprzedziła konferencja prasowa z udziałem wiceministrów finansów, funduszy i polityki regionalnej, którzy będą koordynowali proces konsultacji. Jarosińska-Jedynak zobrazowała, że Umowa Partnerstwa to swego rodzaju biznesplan inwestowania funduszy unijnych i krajowych w latach 2021-27, wykorzystujących środki z unijnej polityki spójności (72,2 mld euro) oraz Funduszu Sprawiedliwej Transformacji (3,8 mld euro).
Wiceminister podała m.in., że w projekcie Umowy Partnerstwa przewidziano - podobnie jak w poprzedniej perspektywie - zarządzanie 60 proc. funduszy z polityki spójności w programach krajowych (znanych z perspektywy 2014-20) i 40 proc. w 16 programach regionalnych. Oznacza to, że do marszałków trafi 28,4 mld euro: ponad 21,3 mld euro od razu, natomiast 7,1 mld euro zostanie podzielone po uzgodnieniu tzw. kontraktów programowych.
Dodatkowo sześć regionów będzie mogło korzystać z liczącej 4,4 mld euro puli funduszu sprawiedliwej transformacji i polityki spójności.
Złoży się na nią 3,8 mld euro z unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji oraz 560 mln euro z polityki spójności (śląskie, dolnośląskie, wielkopolskie, małopolskie, lubelskie i łódzkie). Kolejnych sześć regionów wesprze 2,5 mld euro w programie Polski Wschodniej (województwa: lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie oraz mazowieckie - w części regionalnej, słabiej rozwiniętej).
„Woj. śląskie będzie największym beneficjentem zarówno puli przeznaczonej na programy regionalne, ale również funduszu na rzecz sprawiedliwej transformacji” – wskazała Jarosińska-Jedynak, nawiązując do kwot 2,365 mld euro w nowym śląskim RPO i 2,066 mld euro w śląskiej puli FST.
Wiceminister Buda zaakcentował, że łączna alokacja dla woj. śląskiego przewyższa kwotę z poprzedniej perspektywy (wówczas region dysponował również największym RPO w kraju – z pulą 3,477 mld euro). Przypomniał jednocześnie, że na rozwój regionów będzie wpływał jeszcze jeden instrument inwestycyjny: Krajowy Plan Odbudowy.
„Doceniamy rolę Śląska jako przemysłowego serca Polski: daliśmy m.in. wyraz tego w dotychczasowych działaniach, jak chociażby Program dla Śląska, w który zaangażowanych jest już ponad 80 mld zł. Widzimy, że koszty transformacyjne są ogromne, ale też odpowiadamy na oczekiwania i potrzeby poprzez stawianie w różnych miejscach środków na ten cel” – zadeklarował wiceszef MFiPR.
Odnosząc się do skierowania ponad 50 proc. środków przeznaczonych na sprawiedliwą transformację do woj. śląskiego wiceminister Buda ocenił, że jest to „absolutnie uzasadnione, bo wiemy, że te wyzwania są na Śląsku największe”. Wiceminister Jarosińska-Jedynak uściśliła, że fundusz ten będzie wspierał sześć regionów „w przezwyciężaniu społeczno-gospodarczych skutków transformacji w kierunku gospodarki neutralnej klimatycznie”.
Wiceminister wymieniła, że z tego źródła mają być wspierane działania mające na celu pomoc w znalezieniu pracy, przekwalifikowaniu, podnoszeniu kwalifikacji osób związanych z branżą wydobywczą i okołowydobywczą, ale też „mające na celu tworzenie nowych atrakcyjnych miejsc pracy, aby osoby, które w wyniku transformacji straciły pracę, znalazły nową, dobrze płatną w sektorach innowacyjnych i perspektywicznych”.
„Fundusz Sprawiedliwej Transformacji jest dlatego sprawiedliwy, ponieważ nie zostawia nikogo w tyle. Zdajemy sobie sprawę co do wielkości potrzeb dotyczących transformacji, (…) dlatego również środki w ramach regionalnego programu operacyjnego będą mogły być przeznaczane na działania, które będą kompatybilne z realizowanymi w ramach FST” – wskazała.
Jarosińska-Jedynak wyjaśniła też, że w podziale środków między regiony zastosowano algorytm oparty na kryteriach m.in.: liczby ludności, wskaźnika PKB na mieszkańca czy ubytku ludności w latach 2014-20, a także wskaźnikach odpowiadających celom w ramach konkretnych priorytetów - to np. nakłady na prace badawczo-rozwojowe na mieszkańca, emisja zanieczyszczeń pyłowych zakładów szczególnie uciążliwych, wskaźnik międzygałęziowej dostępności transportowej czy bezrobocie.
„Na szczeblu unijnym kończą się prace nad rozporządzeniami na nową perspektywę finansową, powinny zakończyć się w maju br. (…) Po przyjęciu Umowy Partnerstwa przez rząd i programów na nową perspektywę przez zarządy województw, odbędą się formalne negocjacje programów i Umowy Partnerstwa z Komisją Europejską. Chcemy inwestować w fundusze z nowej perspektywy jeszcze w tym roku” - zadeklarowała Jarosińska-Jedynak.(PAP)
autor: Mateusz Babak
liv/