W pierwszej połowie stycznia chęć zaczepienia się przeciw COVID-19 zadeklarowało 56 proc. respondentów CBOS, w tym 33 proc. podało, że zdecydowanie chce to zrobić, a 23 proc., że raczej chce to zrobić. Nie chce się szczepić 30 proc. badanych, w tym 16 podało, że zdecydowanie nie chce się zaszczepić, a 14 proc., że raczej nie chce tego zrobić. 1 proc. respondentów podało, że już się zaszczepił. 13 proc. nie ma zdania na ten temat.
CBOS porównało te wyniki tego sondażu z wynikami badania dotyczącego stosunku do szczepień przeciw COVID-19 przeprowadzonego w listopadzie ub.r.
"W okresie dzielącym oba sondaże wiele mówiło się na ten temat. Ogłoszony został Narodowy Program Szczepień, odbywały się liczne akcje informacyjne i promujące szczepienia, a pod koniec grudnia ubiegłego roku w Polsce rozpoczęły się szczepienia przeciw COVID-19 tzw. grupy zerowej, obejmującej m.in. personel medyczny oraz administracyjny i pomocniczy w placówkach medycznych" - zauważa CBOS.
W stosunku do listopada bardzo wyraźnie wzrósł (o 20 punktów procentowych) odsetek badanych deklarujących chęć zaszczepienia się przeciw COVID-19. W listopadzie chęć szczepienia deklarowało 36 proc. respondentów. Odsetek tych, którzy nie mają takiego zamiaru zmniejszył się o 17 punktów procentowych. W listopadzie niechęć do zaszczepienia się deklarowało 47 proc. badanych. Odsetek niezdecydowanych zmniejszył się o 4 punkty procentowe. W listopadzie zdania na temat szczepień nie miało 17 proc. respondentów.
Stosunek do szczepień przeciw COVID-19 w znacznej mierze zależy od wieku badanych. Częściej chęć zaszczepienia deklarują starsi ankietowani. Zdecydowana większość najstarszych respondentów chciałaby się zaszczepić (74 proc.), w tym połowa w sposób zdecydowany (51 proc.). Z kolei wśród najmłodszych, w wieku 18-24 lata, zamiar taki deklaruje nieco więcej, niż co trzeci (37 proc.), w tym jedynie 15 proc. wyraża go w sposób zdecydowany.
Częściej niż inni chęć zaszczepienia się przeciw COVID-19 deklarują mieszkańcy największych miast, absolwenci wyższych uczelni oraz badani, których dochody na osobę w gospodarstwie domowym wynoszą co najmniej 2000 zł.
CBOS zwraca też uwagę, że chęć zaszczepienia się przeciw COVID-19 bardzo wyraźnie zależy od obaw przed zarażeniem się koronawirusem. Badani, którzy bardziej się niepokoją, częściej deklarują zamiar zaszczepienia się.
Ankietowanych, którzy nie chcieliby się zaszczepić przeciw COVID-19, pytani byli o powody obaw.
Najczęściej wskazywano na potencjalne skutki uboczne, jakie może wywołać nowa szczepionka; taki powód obaw podało 78 proc. badanych. Wątpliwości dotyczące skuteczności szczepień jako powód podało 35 proc. respondentów. 13 proc. podało, że w ogóle unika szczepień. 9 proc. podało, że już chorowało na COVID-19. 7 proc. jako powód podało, że COVID-19 nie jest groźną chorobą.
CBOS podaje, że powody niechęci do szczepienia zależne są od płci, wieku oraz poziomu wykształcenia. Mężczyźni częściej niż kobiety nie zamierzają się szczepić, gdyż uważają, że COVID-19 nie jest chorobą groźną oraz dlatego, że już na nią chorowali. Z kolei kobiety częściej niż mężczyźni obawiają się skutków ubocznych, jakie może wywoływać nowa szczepionka, oraz częściej w ogóle unikają szczepień.
Młodzi ludzie w wieku 18-34 lata częściej niż starsi traktują COVID-19 jako niegroźną chorobę, a najmłodsi, w wieku 18–24 lata, częściej niż pozostali nie chcą się szczepić dlatego, że już chorowali na COVID-19, starsi natomiast częściej deklarują, że w ogóle unikają szczepień (najczęściej badani w wieku 65 lat i więcej).
Obawy związane ze skutkami ubocznymi, jakie może wywoływać nowa szczepionka, najczęściej zgłaszają respondenci w wieku 45-64 lata, a niepokój dotyczący niskiej skuteczności szczepień najczęściej formułowany jest przez badanych w wieku 55-64 lata.
Ankietowani z wykształceniem średnim lub wyższym rzadziej niż pozostali brak zamiaru zaszczepienia się uzasadniają ogólną niechęcią do szczepień. Natomiast respondenci najgorzej wykształceni rzadziej niż pozostali obawiają się niskiej skuteczności szczepień, a częściej brak chęci zaszczepienia się tłumaczą tym, że już chorowali na COVID-19.
Badanie przeprowadzono od 4 do 14 stycznia 2021 r. w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej 1150-osobowej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Każdy respondent wybierał samodzielnie jedną z metod badania: 44,1 proc. wybrało wywiad bezpośredni z udziałem ankietera (metoda CAPI), 42,8 proc. wybrało wywiad telefoniczny (CATI), 13,1 proc. wybrało samodzielne wypełnienie ankiety internetowej. We wszystkich trzech przypadkach ankieta miała taki sam zestaw pytań oraz strukturę. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
mmi/