Szef klubu PiS był pytany w poniedziałek w Sejmie przez dziennikarzy o piątkowy wywiad prezydenta Andrzeja Dudy dla TVN24, podczas którego wypowiedział się na temat delegacji prokuratorów. "W zawodach prawniczych jest tak, że zawód prawniczy można sobie zmienić; jeżeli państwu prokuratorom jest tak bardzo źle, są inne możliwości" - powiedział prezydent Duda, odnosząc się do krytyki niedawnych delegacji prokuratorów do odległych jednostek.
Chodzi o niedawną decyzję Prokuratury Krajowej o oddelegowaniu 18 prokuratorów do jednostek, które najmocniej dotknęła epidemia. Prokuratura uzasadniła tę decyzję potrzebą usprawnienia prowadzenia postępowań w najmniejszych i najbardziej obciążonych pracą jednostkach. Z kolei według części środowiska prawniczego, w tym stowarzyszeń sędziowskich i prokuratorskich, delegacje wybranych prokuratorów mają wywołać efekt mrożący i są elementem bezprawnych represji.
Terlecki o słowach prezydenta na temat delegacji prokuratorów: generalnie je podzielam
Terlecki ocenił, że "prezydent ma tu jasne stanowisko i je wyraził". Dopytywany, czy je podziela, odparł: "Generalnie tak, oczywiście". "Nie było mowy o lekarzach, tylko o prokuratorach, to jest taka praca. Ja też mógłbym powiedzieć, że wolę pracować w Krakowie, a pracuje w Warszawie" - dodał.
Polityk został także poproszony o ocenę słów prezydenta, które padły w piątek w rozmowie z TVN24, gdzie Andrzej Duda podkreślał, że policja w Polsce zachowuje się w niezwykle profesjonalny sposób i "u nas nie ma przypadku, że ktoś zginął w czasie jakichkolwiek zamieszek".
"Często wypadki śmierci są w takich sytuacjach przypadkiem. Szczęśliwie w Polsce takiego przypadku nie było i trzeba się z tego cieszyć. Oczywiście policja działała bardzo profesjonalnie i zgodnie z przepisami" - powiedział Terlecki. (PAP)
Autor: Grzegorz Bruszewski
mmi/