Niedzielski o zaszczepieniu Girzyńskiego: zachowanie niegodne, bez względu na barwy polityczne

2021-01-27 09:48 aktualizacja: 2021-01-27, 11:14
Minister zdrowia Adam Niedzielski. Fot. PAP/Marcin Obara
Minister zdrowia Adam Niedzielski. Fot. PAP/Marcin Obara
To zachowanie niegodne bez względu na barwy polityczne, sytuacja nieakceptowalna - tak szef MZ Adam Niedzielski skomentował w środę zaszczepienie się przeciw Covid-19 posła i pracownika naukowego UMK Zbigniewa Girzyńskiego. Od wtorku Girzyński jest zawieszony w prawach członka PiS.

W środę na Twitterze resort zdrowia odniósł się do faktu zaszczepienia posła i pracownika naukowego UMK Zbigniewa Girzyńskiego.

"Nie ma żadnej dziury w systemie. Uczelnia, która szczepi personel kolegium medycznego, zgłasza osoby do szczepienia, a system wystawia e-skierowanie na tej podstawie. To instytucja zgłaszająca jest odpowiedzialna za wskazanie osób uprawnionych" - napisało Ministerstwo Zdrowia.

"To tłumaczenia z kategorii pięciolatka"

Minister zdrowia Adam Niedzielski stwierdził w środę na antenie Radia Zet, że jest to zachowanie niegodne, bez względu na barwy polityczne. "Ta sytuacja sprawia wrażenie pewnej analogii sytuacji, jaką mieliśmy na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym" - powiedział Niedzielski. "Znowu są takie tłumaczenia, powiedziałbym z kategorii pięciolatka" - dodał. Wskazał, że z jego punktu widzenia wcześniejsze zaszczepienie posła, to sytuacja "absolutnie nieakceptowalna". "Mam też nadzieję, że szybko wyjaśni się jakim mechanizmem zostało to zrobione" - zaznaczył.

Minister zdrowia dodał, że z tego czego w środę rano się dowiedział wynika, że "toruński uniwersytet ma wydziały medyczne, w związku z tym, ma możliwość dostępu do szczepionek, ale wyraźnie ten dostęp powinien być ograniczony do wykładowców i studentów medycznych". Niedzielski zaznaczył, że nie wydaje mu się, aby Girzyński miał skierowanie i termin szczepienia wystawione przez MZ, zapewnił, że to sprawdzi.

Sam Girzyński, który jest pracownikiem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, oświadczył w poniedziałek, że 22 grudnia ub.r. dostał tak jak inni pracownicy UMK list od rektora uczelni dotyczący możliwości objęcia pracowników uczelni szczepieniami przeciwko COVID-19. Poseł zaznaczył, że o tym, iż dopełnił określonych w liście formalności i zgłosił się, poinformował w mediach społecznościowych, "zachęcając także innych do takiej postawy", a następnie postępował, "jak inni pracownicy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu".

"Postąpiłem od A do Z - zgodnie z obowiązującym mnie prawem i w myśl zaleceń władz uczelni, która jest moim podstawowym miejscem pracy"- zaznaczył Girzyński. (PAP)

Autorka: Monika Zdziera

mmi/