Według rządowych danych w Polsce wykonano dotąd 1 097 036 szczepienia przeciw COVID-19. Średnia dzienna liczba wykonanych zastrzyków wynosi 84 315. Zanotowano do tej pory 703 niepożądanych odczynów poszczepiennych. Zutylizowano 2 486 dawek.
Najwięcej szczepień wykonano na Mazowszu - 171 363, w tym 26 227 drugą dawką. Dzienna liczba szczepień w tym regionie wynosi 12 519. Na drugim miejscu znajduje się województwo śląskie z ogólną liczbą szczepień 125 477, w tym 20 425 drugą dawką. Dzienna liczba szczepień na Śląsku to 8 924.
Na trzecim miejscu znajduje się woj. dolnośląskie, gdzie wykonano 95 146 szczepień, w tym 16 560 drugą dawką. Dzienna liczba szczepień w tym regionie to 7 386. Na czwartym miejscu jest woj. wielkopolskie, gdzie wykonano 94 800 szczepień, w tym 16 835 drugą dawką. Dzienna liczba szczepień w Wielkopolsce to 6 951. Na piątym miejscu jest woj. małopolskie, gdzie wykonano 87 590 szczepień, w tym 12 718 drugą dawką. Dzienna liczba szczepień w Małopolsce to 7 576.
Na kolejnych miejscach znajdują się województwa: łódzkie (ogółem 78 088 szczepień, drugą dawką - 14 026, dziennie - 5 552); pomorskie (ogółem 71 452 szczepień, drugą dawką - 13 647, dziennie - 4 621); lubelskie (ogółem 62 048 szczepień, drugą dawką - 9 117 dziennie - 5 217); kujawsko-pomorskie (ogółem 56 104 szczepień, drugą dawką - 9 784, dziennie - 4 824); podkarpackie (ogółem 47 475 szczepień, drugą dawką - 6 173, dziennie - 4 612); zachodniopomorskie (ogółem 46 851 szczepień, drugą dawką - 7 458, dziennie - 3 933); warmińsko-mazurskie (ogółem 37 270 szczepień, drugą dawką - 5 733, dziennie - 2 715); podlaskie (ogółem 34 472 szczepień, drugą dawką - 5 693, dziennie - 2 593); świętokrzyskie (ogółem 31 450 szczepień, drugą dawką - 4 919, dziennie - 2 468); opolskie (ogółem 31 123 szczepień, drugą dawką - 6 026, dziennie - 2 403); lubuskie (ogółem 26 211 szczepień, drugą dawką - 3 786, dziennie - 2 021).
25 stycznia rozpoczęły się szczepienia populacyjne - na początek seniorów, którzy ukończyli 70 lat.
Natomiast tzw. grupa zero, czyli medycy otrzymuje drugą dawkę szczepionki.
10 tys. osób zaszczepiono już przeciw COVID-19 w szpitalu tymczasowym na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich w Poznaniu. Szczepienia w tym miejscu trwają od 11 stycznia. Rekordowego dnia zastrzyki dostało ponad 1,1 tys. chętnych. W szpitalu tymczasowym zastrzyki otrzymują osoby zarówno z grupy zero, jak i seniorzy. To największy punkt szczepień w regionie.
Ponad tysiąc seniorów otrzymało pierwszą dawkę szczepionki przeciwko COVID-19 w punkcie w szpitalu tymczasowym w Łodzi hali Expo. W regionie to jeden z największych punktów szczepień populacyjnych. Punkt w hali Expo jest czynny od godz. 8.00 do 20.00 przez siedem dni w tygodniu. W razie zwiększenia dostaw szczepionki jego wydajność ma wzrosnąć. Szpital jest na to przygotowany.
W tym tygodniu weszła w życie kolejna nowelizacja tzw. ustawy antycovidowej. Przewiduje ona, że podczas epidemii szczepienia ochronne przeciwko COVID-19 mogą przeprowadzać m.in. farmaceuci z odpowiednimi kwalifikacjami. W piątek na twitterowym profilu Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy opublikowano pismo Ministerstwa Zdrowia w sprawie wykonywania szczepień przez farmaceutów. Podpisał je p.o. dyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji MZ Łukasz Szmulski. Zaznaczył, że prowadzenie szczepień w aptekach będzie możliwe dopiero po wprowadzeniu zmian prawno-organizacyjnych.
"Podkreślić należy, że szczepienia będą mogły być wykonywane tylko w tych aptekach ogólnodostępnych, które spełnią określone wymagania lokalowe, techniczne i kadrowe. Wszystkie świadczenia opieki farmaceutycznej, w tym szczepień, powinny odbywać się w atmosferze zapewniającej prywatność i umożliwiającej respektowanie praw pacjenta. Aktualnie pacjenci nie mają dostępu do pomieszczeń apteki innych niż izba ekspedycyjna. Świadczenie opieki farmaceutycznej w tym zakresie wymagać będzie takich zmian, aby pacjent mógł wejść do dedykowanego pomieszczenia apteki, przestrzennie oddzielonego od obszarów dostępnych publicznie i od personelu apteki, który nie świadczy w tym samym czasie usług opieki farmaceutycznej na rzecz innego pacjenta" – wyjaśnił Szmulski.
Obecnie w UE dopuszczone są dwie szczepionki - Comirnaty, wyprodukowana przez Pfizera i BioNTech oraz mRNA-1273 - od Moderny.
Europejska Agencja Leków (EMA) wydała w piątek pozytywną opinię w sprawie dopuszczenia na rynek UE szczepionki AstraZeneca.
"Właśnie dopuściliśmy szczepionkę AstraZeneca na rynek UE po pozytywnej ocenie EMA. Oczekuję, że firma dostarczy 400 mln dawek zgodnie z ustaleniami. Będziemy nadal robić wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić szczepionki Europejczykom, naszym sąsiadom i partnerom na całym świecie" - napisała przewodnicząca KE Ursula von der Leyen w piątek wieczorem na Twitterze.
Wcześniej, w piątek rano, von der Leyen w piątek rano w wywiadzie dla radia Deutschlandfunk powiedziała, że umowa KE z AstraZeneca jasno zobowiązuje tę firmę do dostarczenia konkretnej liczby szczepionek przeciw COVID-19. Oświadczyła, że zamówienia na preparat AstraZeneca są prawnie wiążące, a sama umowa – "krystalicznie jasna". Dodała, że zawarta w kontrakcie klauzula, zobowiązująca firmę jedynie do "dołożenia wszelkich starań" w sprawie realizacji zamówień, obowiązywała tylko do czasu, kiedy nie było jasne, czy koncernowi uda się wyprodukować skuteczną szczepionkę.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował zaś, że Polska ma zakontraktowanych 16 mln szczepionek firmy AstraZeneca. W I kwartale powinna otrzymać od producenta około 1,5 mln dawek, co pozwoli zaszczepić ok. 750 tys. osób. Szczepionka podawana jest pacjentowi, podobnie jak pozostałe dwie szczepionki dopuszczone w tej chwili do obrotu – firm Pfizera/BioNTech i Moderny, w dwóch dawkach.
Prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski poinformował PAP, że w lutym do Polski trafi ok. 500 tys. dawek szczepionki przeciwko COVID-19 firmy AstraZeneca. Dodał, że firma zapowiedziała zmniejszenie dostaw w pierwszym kwartale do 25 proc. "Być może te dostawy będą jeszcze zmniejszane" - powiedział.
Przekazał też, że w piątek dotarła informacja od firmy Moderna, że w lutym firma ta dostarczy o 25 proc. mniej dawek szczepionki przeciwko COVID-19. Podał, że do Polski w lutym trafi prawdopodobnie nie 400 tys. dawek, ale 300 tys.
Ograniczenie dostaw oznacza konieczność zmodyfikowania Narodowego Programu Szczepień i harmonogramu szczepień - wynika ze słów prezesa ARM. "Na pewno wszystkie osoby zaszczepione pierwsza dawkę będą miały dostęp do drugiej dawki. W przypadku kolejnych seniorów i osób z grupy zero zmniejszymy tempo szczepień. W najbliższych dniach zmiany te będą komunikowane" - poinformował.
Kuczmierowski przypomniał, że w pierwszym kwartale Moderna miała dostarczyć do Polski 840 tys. dawek. "Firma się zarzeka, że do końca pierwszego kwartału powinna te dawki dostarczyć w takiej deklarowanej liczbie" - powiedział. Według Kuczmierowskiego oznacza to, że zapewne Moderna będzie nadrabiać zaległości w marcu. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
liv/