Na wniosek IPN prawomocnie uchylono immunitety trzem sędziom i prokuratorom

2021-01-30 09:02 aktualizacja: 2021-01-30, 12:12
Popiersie sędziego Sądu Najwyższego Stanisława Pomian-Srzednickiego, przed głównym wejściem do gmachu Sądu Najwyższego w Warszawie. Fot. PAP/Paweł Supernak
Popiersie sędziego Sądu Najwyższego Stanisława Pomian-Srzednickiego, przed głównym wejściem do gmachu Sądu Najwyższego w Warszawie. Fot. PAP/Paweł Supernak
Dotychczas na wniosek pionu śledczego IPN prawomocnie uchylono immunitety trzem sędziom i prokuratorom, którym grożą zarzuty dopuszczenia się czynów wyczerpujących znamiona zbrodni komunistycznej i zbrodni przeciwko ludzkości - wynika z danych przekazanych przez Izbę Dyscyplinarną SN.

W Izbie Dyscyplinarnej zarejestrowano dotąd 14 spraw o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej na wniosek IPN. "Wnioski obejmują łącznie 31 czynów, które przypisywane są trzem sędziom Sądu Najwyższego, jednemu sędziemu sądu powszechnego oraz czterem prokuratorom. Wszystkie te osoby poza jedną (sędzią SN) są obecnie w stanie spoczynku" - wskazała Izba w informacji opublikowanej na stronie SN.

Osoby, którym dotąd prawomocnie uchylono immunitet - przynajmniej w odniesieniu do części czynów - to koszaliński prokurator Janusz R., olsztyński sędzia Remigiusz C. oraz sędzia Sądu Najwyższego Jan R., wszyscy są już w stanie spoczynku. Do tej pory zapadło jedno prawomocne orzeczenie, zgodnie z którym nie wyrażono zgody na uchylenie immunitetu.

Najgłośniejsza ze spraw dotyczy czynnego sędziego Sądu Najwyższego, prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN Józefa Iwulskiego. Posiedzenie w sprawie wniosku prokuratorów IPN o uchylenie mu immunitetu zwołane zostało na zeszły czwartek, jednak na razie odroczono je bezterminowo ze względu na złożone do sprawy wnioski. Inna ze spraw dotycząca sędziego Sądu Najwyższego w stanie spoczynku, Stanisława K., zostanie rozpoznana w II instancji na posiedzeniu w marcu tego roku.

Sąd Najwyższy zajmuje się postępowaniami w sprawach zbrodni komunistycznych

Izba Dyscyplinarna podkreśla, że w toku postępowania immunitetowego Sąd Najwyższy bada, czy przedstawione we wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej dowody dostatecznie uzasadniają podejrzenie, że sędzia lub prokurator dopuścił się przestępstwa, co "nie przesądza ani o winie ani o dalszym toku postępowania karnego".

Zarzuty prokuratury we wszystkich sprawach są bardzo podobne: chodzi o dopuszczenia się czynów wyczerpujących znamiona zbrodni komunistycznej i zbrodni przeciwko ludzkości, do których miało dojść w ramach działalności sądów i prokuratur wojskowych w okresie stanu wojennego w 1982 roku.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami zbrodniami komunistycznymi są czyny popełnione przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego w okresie od 8 listopada 1917 r. do 31 lipca 1990 r. polegające na stosowaniu represji lub innych form naruszania praw człowieka wobec jednostek lub grup ludności bądź w związku z ich stosowaniem, stanowiące przestępstwa według polskiej ustawy karnej obowiązującej w czasie ich popełnienia, jak również określone w wybranych aktach ustawodawstwa wcześniejszego i obecnego.

Definiowanie zbrodni przeciwko ludzkości

Z kolei zbrodnie przeciwko ludzkości definiowane są jako zbrodnie ludobójstwa w rozumieniu Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa przyjętej w grudniu 1948 r., a także "inne poważne prześladowania z powodu przynależności osób prześladowanych do określonej grupy narodowościowej, politycznej, społecznej, rasowej lub religijnej, jeżeli były dokonywane przez funkcjonariuszy publicznych albo przez nich inspirowane lub tolerowane".

Czyny te nie ulegają przedawnieniu.(PAP)

autorka: Sonia Otfinowska

liv/