W czwartek na konferencji prasowej szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk, minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek oraz minister rodziny i polityki społecznej Marzena Maląg przedstawili informację na temat szczepień nauczycieli.
W pierwszej kolejności będą szczepieni nauczyciele pracujący w trybie stacjonarnym
"W poniedziałek rozpoczną się zapisy, dwoma kanałami w wersji elektronicznej, tych nauczycieli i tych opiekunów pracujących w żłobkach, którzy będą chcieli się zaszczepić teraz przeciw COVID-19 (...). Nauczyciele i opiekunowie będą szczepieni w szpitalach węzłowych. Szczegóły dotyczące szczepień będą ustalana między dyrektorami szkół, a przedstawicielami szpitali węzłowych, które będą prowadziły szczepienia" - poinformował Dworczyk.
"Za tydzień, w piątek odbędą się pierwsze szczepienia. Mamy nadzieję, że w ciągu najbliższego miesiąca, czyli do końca lutego uda nam się zaszczepić nauczycieli i przejdziemy do dalszych grup z etapu 1C, czyli funkcjonariuszy policji, służb mundurowych, prokuratorów - wszystkich tych grup, które są wymienione w etapie 1C" - wskazał.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podał, że od poniedziałku każdy nauczyciel, który chce się zaszczepić, będzie mógł zgłosić się do dyrektora swojej szkoły. Dyrektorzy korzystając z Systemu Informacji Oświatowej będą mogli "jednym kliknięciem" zgłosić i zarejestrować nauczyciela do szczepienia. "A następnie przez tych samych dyrektorów placówek oświatowych będzie komunikat dla nauczycieli, kiedy i gdzie mają się zgłosić już do szczepienia" - poinformował Czarnek.
Wskazał, że w pierwszej kolejności możliwość szczepienia będzie oferowana nauczycielom wychowania przedszkolnego, osobom zatrudnionym jako pomoc nauczyciela, pomoc wychowawcy, nauczycielom klas I-III szkół podstawowych (w tym pracownikom świetlic), nauczycielom szkół i placówek specjalnych, nauczycielom i instruktorom praktycznej nauki zawodu oraz pracownikom pedagogicznym poradni psychologiczno-pedagogicznych. Zaszczepieni będą mogli być też kadra kierownicza pedagogiczna tych szkół i placówek. "W skrócie: to są wszyscy nauczyciele, którzy dzisiaj pracują w systemie stacjonarnym" - podsumował.
Szef MEiN pytany był m.in. o to, kiedy będą zaszczepieni pozostali nauczyciele. "Jak się będzie kończyła ta grupa szczepić, od razu zostaną włączeni do szczepień wszyscy pozostali nauczyciele" – odpowiedział Czarnek.
Pytany był też, czy od poziomu wyszczepialności nauczycieli uzależnia powrót do nauki stacjonarnej uczniów klas starszych, czyli klas IV-VIII szkół podstawowych i ze szkół średnich, którzy obecnie uczą się zdalnie.
"Nie uzależniamy powrotu do szkół od zaszczepienia nauczycieli, tak jak nie uzależnialiśmy powrotu do szkół klas I-III od zaszczepienia nauczyciel klas I-III. Decyzja o tym, czy kolejne roczniki uczniów wrócą do szkół, decyzja, która będzie podejmowana na najwyższym szczeblu przez premiera, zależy od wielu czynników, w tym od tego, co dziś dzieje się w szkołach, od tego, czy dziś nie rozprzestrzenia się koronawirus wśród dzieci i nauczycieli, od tego, jakie będą wyniki testów, które będą przeprowadzane w przyszłym tygodniu" - wskazał Czarnek.
"To są wszystkie czynniki, które razem będą brane pod uwagę, również przez epidemiologów i wirusologów, którzy będą wydawali opinię w tej sprawie dla premiera Mateusza Morawieckiego" - dodał.
Pracownicy szkół, poza nauczycielami, będą szczepieni w dalszej kolejności
Szef MEiN odniósł się także do pytania o szczepienie pozostałych pracowników szkół - woźnych czy obsługi kuchni. Odpowiadając Czarnek przypomniał, że w grupie pierwszej Narodowego Programu Szczepień zapisani są nauczyciele. "Koleje grupy zawodowe będą obsługiwane w dalszej kolejności" - poinformował.
Minister rodziny i polityki społecznej przedstawiła jak będą wyglądały zapisy na szczepienia dla opiekunów w żłobkach, klubach dziecięcych, a także pracujących w pieczy zastępczej; zapisy dla nich również rozpoczną się w poniedziałek. Maląg podała, że pracownicy będą zgłaszani przez swoich pracodawców. "Na stronie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa będzie wywieszony stosowy formularz" - poinformowała.
Rada Medyczna przy premierze zarekomendowała w środę szczepienia u osób zakwalifikowanych w Narodowym Programie Szczepień do grupy 1C, czyli m.in. nauczycieli poniżej 60 lat, preparatem firmy AstraZeneca. Starsi nauczyciele będą szczepieni będą szczepieni preparatami koncernu Pfizer i firmy BioNTech oraz firmy Moderna.
Nauczyciele powyżej 60. roku życia są zakwalifikowani do grupy seniorów i dopiero wtedy będą szczepieni wraz ze swoją "kohortą wiekową" – poinformował w czwartek Dworczyk.
"Jeśli chodzi o nauczycieli powyżej 60. roku życia, to oni są zakwalifikowani do grupy seniorów i dopiero wtedy będą szczepieni wraz ze swoją kohortą wiekową. W tej chwili szczepimy nauczycieli do 60. roku życia, są wystawiane skierowania i ta grupa, podobnie zresztą jak funkcjonariusze policji i kolejne grupy poza seniorami, będą mogły korzystać ze szczepionki AstraZeneca" - powiedział.
Od 8 lutego opiekunowie w żłobkach, klubach dziecięcych i pieczy zastępczej mogą zapisywać się na szczepienia
Od 8 lutego opiekunowie w żłobkach, klubach dziecięcych, ale także pracujący w pieczy zastępczej będą mieli możliwość zapisywania się na szczepienia – powiedziała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
W czasie czwartkowej konferencji prasowej szefowa MRiPS powiedziała, że etap szczepienia mieszkańców i pracowników DPS-ów jest już za nami. "Ta sytuacja gwarantuje stabilność w DPS-ach" - oceniła minister. Jak dodała, "zaczynamy mieć także stabilność wśród seniorów - wiemy, że jest to grupa najbardziej narażona na ciężkie zachorowania i cięższy przebieg choroby, niż u ludzi młodych". "Zależy nam na tym, żeby tak jak nauczyciele, opiekunowie w żłobkach, klubach dziecięcych, ale także pracujący w pieczy zastępczej mieli możliwość zaszczepienia się w pierwszej grupie" - powiedziała minister Maląg. Zaznaczała, że "jest to 51 tys. osób, prawie 8 tys. placówek".
Zapowiedziała, że "od 8 lutego - czyli od najbliższego poniedziałku pracownicy będę mogli poprzez swoich pracodawców, czyli poprzez dyrektorów być zgłaszani". "Na stronie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa będzie wywieszony stosowy formularz" - poinformowała Maląg.
"Apeluję do państwa, abyście zainteresowali się i zechcieli się zaszczepić. To jest możliwość, którą państwu stwarzamy abyśmy bezpiecznie mogli powrócić do normalności" - oświadczyła szefowa MRiPS.
Nauczyciele powyżej 60. roku życia będą szczepieni w swojej "kohorcie wiekowej"
Nauczyciele powyżej 60. roku życia są zakwalifikowani do grupy seniorów i dopiero wtedy będą szczepieni wraz ze swoją "kohortą wiekową" – poinformował szef KPRM Michał Dworczyk.
"Jeśli chodzi o nauczycieli powyżej 60. roku życia, to oni są zakwalifikowani do grupy seniorów i dopiero wtedy będą szczepieni wraz ze swoją kohortą wiekową. W tej chwili szczepimy nauczycieli do 60. roku życia, są wystawiane skierowania i ta grupa, podobnie zresztą jak funkcjonariusze policji i kolejne grupy poza seniorami, będą mogły korzystać ze szczepionki AstraZeneca" - poinformował Dworczyk podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek był pytany, czy od poziomu wyszczepialności nauczycieli uzależnia powrót dzieci klas starszych do szkół.
"Jeśli chodzi o nauczycieli klas I-III i pozostałych, w pierwszej kolejności, w przyszłym tygodniu, chcemy kierować ofertę szczepień dla tych nauczycieli, którzy dziś pracują już w trybie nauki stacjonarnej, a zatem są to nauczyciele klas I-III, wszyscy, którzy są ujęci w planie lekcji i w trybie stacjonarnym pracują. Natomiast w kolejnych tygodniach będziemy mogli szczepić kolejne grupy nauczycieli z klas wyższych IV-VIII oraz z klas szkół ponadpodstawowych" - poinformował Czarnek.
Podkreślił, że powrót do szkół nie jest uzależniony od szczepień, a decyzja ta zależy od "wielu czynników".
"Nie uzależniamy powrotu do szkół od zaszczepienia nauczycieli, tak jak nie uzależnialiśmy powrotu do szkół klas I-III od zaszczepienia nauczyciel klas I-III. Decyzja o tym, czy kolejne roczniki uczniów wrócą do szkół, decyzja, która będzie podejmowana na najwyższym szczeblu przez premiera, zależy od wielu czynników, w tym od tego, co dziś dzieje się w szkołach, od tego, czy dziś nie rozprzestrzenia się koronawirus wśród dzieci i nauczycieli, od tego, jakie będą wyniki testów, które będą przeprowadzane w przyszłym tygodniu" - mówił Czarnek.
Jak dodał, "to są wszystkie czynniki, które razem będą brane pod uwagę, również przez epidemiologów i wirusologów, którzy będą wydawali opinię w tej sprawie dla premiera Mateusza Morawieckiego". (PAP)
autorki: Olga Zakolska, Katarzyna Lechowicz-Dyl, Karol Kostrzewa, Monika Zdziera, Magdalena Gronek, Mieczysław Rudy
kgr/