"Propozycja rządu narzuca na niezależne media dodatkowe obciążenie, z zamiarem ograniczenia ich pluralizmu i wolności słowa. Discovery i TVN będą zawsze bronić wolności wyrażania poglądów oraz stabilności prowadzenia działalności gospodarczej" – przekazała "Rzeczpospolitej" telewizyjna grupa. To esencja jej stanowiska w kwestii rządowego projektu wprowadzającego tzw. podatek od reklam, czyli opłatę na rzecz m.in. Narodowego Funduszu Zdrowia. Rocznie ma on przynieść 800 mln zł.
Firmy medialne dopiero zaczynają wypowiadać się na ten temat. W obronie sektora od początku stają organizacje i eksperci. Jacek Olechowski, prezes IAA Polska Międzynarodowego Stowarzyszenia Reklamy, uważa, że to uderzenie w gospodarkę."Podatek od reklamy w oczywisty sposób zmniejszy wydatki reklamowe, a przez to jeszcze bardziej ograniczy konsumpcję, która przez covid jest najniższa od lat" – powiedział Olechowski dziennikowi. (PAP)
lp/