Alpejskie Mistrzostwa Świata - Suter najlepsza w zjeździe

2021-02-13 13:26 aktualizacja: 2021-02-13, 17:50
Szwajcarska alpejka Corine Suter została mistrzynią świata w zjeździe. W Cortinie d'Ampezzo zdobyła już drugi medal - w czwartek była druga w supergigancie. Drugie miejsce niespodziewanie zajęła Niemka Kira Weidle, a trzecie Szwajcarka Lara Gut-Behrami.

Zwycięstwo Suter nie jest niespodzianką. W ubiegłym sezonie zdobyła małe Kryształowe Kule Pucharu Świata w obu konkurencjach szybkościowych i pod nieobecność kontuzjowanej Włoszki Sofii Goggii była w sobotę jedną z faworytek. Wywalczyła czwarty w karierze medal mistrzostw świata, ale pierwszy złoty. Przed dwoma laty w Aare w "królewskim" zjeździe była druga.

„Jeszcze to do mnie nie dotarło, chyba kilka osób musi mi to powtórzyć, żebym uwierzyła. Ten sukces to też zasługa mojego serwisanta, który codziennie wykonuje doskonałą pracę" - powiedziała na mecie Suter.

Zaskoczeniem jest drugie miejsce Weidle, która do Suter straciła 0,2 s. To drugi niemiecki medal w Cortinie d'Ampezzo, po równie niespodziewanym srebrze Romeda Baumanna w supergigancie. Weidle odniosła największy sukces w karierze, wcześniej zaledwie dwukrotnie stawała na najniższym stopniu podium w zawodach Pucharu Świata.

O 0,37 wolniejsza od Suter była Gut-Behrami, która i tak tegoroczne mistrzostwa może zaliczyć do bardzo udanych. 29-letnia Szwajcarka w 2016 roku zdobyła Puchar Świata, ale rok później podczas mistrzostw globu w Sankt Moritz zerwała więzadła kolana i długo nie mogła powrócić do wysokiej dyspozycji. Udało jej się to w tym sezonie, co zaowocowało w czwartek pierwszym w karierze złotym medalem zdobytym na wielkiej imprezie. W sobotę zdobyła siódmy medal MŚ. Jest też brązową medalistką igrzysk w Soczi.

"Gdyby tydzień temu ktoś mi zaproponował złoty i brązowy medal mistrzostw świata - wzięłabym w ciemno. Teraz jednak mam w sobie trochę złości, bo wiem jakie błędy popełniłam i jak byłam bliska zwycięstwa. To normalne, że czuję niedosyt, ale za jakiś czas na pewno będę szczęśliwa" - przyznała Gut-Behrami.

O pechu może mówić sensacyjna mistrzyni olimpijska z Pjongczangu w supergigancie Czeszka Ester Ledecka. W czwartek do podium zabrakło jej 0,06 s, w sobotę też była czwarta - 0,07 za Gut-Behrami. W sumie wystartowało tylko 31 zawodniczek. W tym gronie nie było Polek.

W niedzielę o medale w zjeździe rywalizowali będą mężczyźni.
<PRE> 
wyniki zjazdu kobiet:

1. Corinne Suter (Szwajcaria)    1.34,27
2. Kira Weidle (Niemcy)          1.34,47 
3. Lara Gut-Behrami (Szwajcaria) 1.34,64 
4. Ester Ledecka (Czechy)        1.34,71 
5. Michelle Gisin (Szwajcaria)   1.34,77 
 . Ramona Siebenhofer (Austria)  1.34,77
</PRE> 
(PAP)

liv/

TEMATY: