"Jeżeli chodzi o harmonogram szczepień, które realizujemy, to oczywiście on musi uwzględniać realne deklarowane w rzeczywistości terminy dostaw" – powiedział w środę Niedzielski. Dodał, że szczepienia kolejnym z dopuszczonych preparatów – wakcyną AstryZeneki – "dawały komfort wpuszczania nowych grup, nowych populacji".
Jak będą dalej przebiegać szczepienia?
Przypomniał, że zgodnie z planem od 15 marca miały być szczepione osoby przewlekle chore, a od 22 marca osoby funkcjonariusze służb mundurowych, "ale w tej chwili trwa dyskusja, czy szczepionki AstraZeneca nie można dopuścić dla grupy 65-70, co by oznaczało, że ta grupa w pierwszej kolejności będzie szczepiona". "Będziemy się starali tę grupę zaszczepić wcześniej, bądź równolegle do służb mundurowych" – dodał.
Zastrzegł, że "wszystko zależy od tego, jak będą wyglądały dostawy i jak ostatecznie będzie wyglądała decyzja o kryteriach dopuszczenia szczepionki AstraZeneca".
"Dotarła do nas kolejna informacja z firmy AstraZeneca, która dotyczy przesunięć bądź redukcji dostaw" – powiedział Niedzielski, nawiązując do wiadomości o mniejszych o połowę niż planowano dostawach preparatu AZ do krajów Unii w drugim kwartale. "Przypomnę, że pierwotnie mieliśmy deklaracje, że ponad 10 mln szczepionek AstraZeneki trafi do nas łącznie w pierwszym półroczu; z tych deklaracji pozostaje niewiele. W tej chwil mówimy, że w pierwszym kwartale będzie dostawa rzędu 1,2 mln, a drugi kwartał też staje pod znakiem zapytania" – mówił minister.
Polska zamówiła blisko 100 mln dawek szczepionek przeciw COVID-19. Wykonano dotychczas ponad 2,8 mln szczepień, w tym ponad 955 tys. obiema dawkami. Po szczepieniach pracowników służby zdrowia oraz seniorów kolejną grupą są nauczyciele, których szczepienia rozpoczęły 12 lutego.(PAP)
Autor: Jakub Borowski
kgr/