AstraZeneca wydała oświadczenie w sprawie przypadków zakrzepów krwi po podaniu szczepionki

2021-03-14 21:05 aktualizacja: 2021-03-15, 07:25
Szczepionka AstraZeneca. Fot. PAP/ EPA/RUNGROJ YONGRIT
Szczepionka AstraZeneca. Fot. PAP/ EPA/RUNGROJ YONGRIT
Firma AstraZeneca przekazała, że nie znalazła dowodów na to, iż opracowana przez nią szczepionka przeciwko Covid-19 zwiększa ryzyko występowania zakrzepów krwi u osób zaszczepionych. Dodała, że przeanalizowała 17 mln przypadków osób z Wielkiej Brytanii i krajów Unii Europejskiej, które zostały zaczepione preparatem jej produkcji.

AstraZeneca zajęła stanowisko w reakcji na wstrzymywanie przez coraz więcej krajów szczepień z użyciem jej preparatu. Ten krok podjęły m.in. Norwegia, Islandia, Dania, Austria, Estonia, Litwa, Łotwa, Luksemburg i Włochy. Powodem były pojedyncze przypadki wystąpienia zakrzepów krwi u zaszczepionych. W niedzielę zawieszenie stosowania szczepionki zarekomendowały także władze medyczne Irlandii.

Firma przekazała, że przeanalizowała 17 mln przypadków osób z Wielkiej Brytanii oraz krajów UE, które zostały zaczepione preparatem jej produkcji. "Dogłębna analiza (tych danych) nie wykazała, że istnieje zwiększone ryzyko wystąpienia zatorowości płucnej, zakrzepicy żył głębokich czy trombocytopenii niezależnie od grupy wiekowej, płci, partii podanej szczepionki czy kraju" - podała w oświadczeniu.

Francja: 0,66 proc. pacjentów miało skutki uboczne 

Jak poinformowała w niedzielę Narodowa Agencja ds. Bezpieczeństwa Leków (ANSM), zaledwie 0,66 proc. pacjentów miało skutki uboczne po przyjęciu szczepionki AstraZeneki. Dwie trzecie skutków ubocznych miały charakter przejściowy i łagodny.

Według najnowszego biuletynu ANSM obejmującego dane do 4 marca we Francji wykonano 454 545 zastrzyków z użyciem preparatu AstraZeneki, a efekty uboczne zaobserwowano u 3013 osób.

Stacja BFM TV poinformowała, że według danych ANSM po przyjęciu preparatu firmy Pfizer skutki uboczne odnotowano u 0,19 proc. pacjentów, a Moderny - u 0,12 proc.

Włochy: "nieuzasadniony alarm ws. szczepionki"

Z kolei Włoska Agencja Leków uznała za "nieuzasadniony" alarm w kraju wokół bezpieczeństwa szczepionek przeciw Covid-19 AstraZeneki. W wydanym oświadczeniu Agencja podkreśliła, że "nie udowodniono żadnej przyczynowości" między podaniem preparatu a zgonem kilku osób.

Po tym, gdy we Włoszech zmarły w ostatnich dniach trzy osoby zaszczepione specyfikiem brytyjsko-szwedzkiego koncernu, Agencja w nocie zaznaczyła, że istnieje jedynie "czasowy związek" między zgonem a podaniem preparatu. "Nie ma natomiast związku przyczynowego" - dodała. Podkreśliła, że trwa monitoring farmakologiczny we współpracy z Europejską Agencją Leków (EMA), dotyczący możliwych efektów związanych ze szczepieniami.

W wydanym komunikacie zapewniła obywateli o bezpieczeństwie tego preparatu. 

Według danych Europejskiej Agencji Leków, z ponad 3 mln osób, które w Europie otrzymały ten preparat, wystąpienie zakrzepów zgłoszono u 22 osób. (PAP)

Autorki: Sylwia Wysocka, Katarzyna Stańko 

mmi/