Pisanie odręczne bardziej aktywizuje mózg, niż pisanie na komputerze, tablecie czy smartfonie. Po upływie godziny od sporządzenia notatek ci, który pisali ręcznie, pamiętali więcej od tych, którzy używali urządzeń elektronicznych.
Naukowcy nazywają pisanie na papierze metodą analogową w przeciwieństwie do cyfrowej, czyli z użyciem edytora tekstów. W metodzie analogowej napotykamy na wiele detali, takich jak chropowatość kartki, zapach papieru i tuszu, niedoskonałości, np. zagięte rogi. Wszystkie te elementy dodatkowo pobudzają nasz mózg. Z kolei „kartki” w edytorach tekstów są jednolite i wolne są od tych wszystkich niedoskonałości.
„Papier zawiera więcej jedynych w swoim rodzaju informacji, umożliwiających silniejsze przywoływanie wspomnień” - opisuje Kuniyoshi L. Sakai, neurobiolog z Uniwersytetu w Tokijskiego (Japonia).
Dochodzi do tego przetwarzanie informacji przestrzennych związanych z fizycznymi obiektami. „Jeśli używa się fizycznego podręcznika wydrukowanego na papierze, można zamknąć oczy i zwizualizować fotografię znajdującą się np. na dole strony po lewej oraz notatki na marginesie, które tam się umieściło” - tłumaczy naukowiec.
Jak się okazało, ochotnicy, którzy pisali ręcznie, nie tylko lepiej zapamiętywali, ale również szybciej sporządzali notatki w porównaniu z osobami, które pisały na tablecie lub smartfonie, nawet gdy na tabletach używano specjalnych rysików.
Eksperyment polegał na zaprezentowaniu dialogu kilkudziesięciu ochotnikom. W trakcie tego dialogu dwie osoby uzgadniały harmonogram na najbliższą przyszłość. Badani mieli po upływie godziny ten harmonogram odtworzyć. W międzyczasie zadawano im pytania dotyczące jego treści.
Badano również aktywność mózgów uczestników za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI). Dzięki tej technice można rejestrować zwiększony przepływ krwi w tych obszarach mózgu, które się w danej chwili aktywizują.
Posługujący się papierowymi notatkami wykonali zadanie (zrekonstruowanie harmonogramu) szybciej od pozostałych. Zajęło im to średnio ok. 11 min., podczas gdy użytkownikom tabletów – 14 min., a użytkownikom smartfonów – 16 min. Przy czym taka prawidłowość zachodziła bez względu na to, czym badani posługiwali się na co dzień.
U ochotników, którzy używali długopisu i papieru, bardziej aktywne były obszary mózgu związane z językiem, wizualizacją, a także hipokamp – ośrodek związane z pamięcią i przetwarzaniem informacji przestrzennych. Zdaniem naukowców, metoda analogowa również wiąże się z przetwarzaniem informacji przestrzennych, które później można zwizualizować w pamięci.
Mimo że badania dotyczyły zapamiętywania, naukowcy są przekonani, że odręczne pisanie może również wspomagać myślenie twórcze. Zachęcają więc, żeby nie porzucać pisania na papierze.
Więcej: https://www.u-tokyo.ac.jp/focus/en/press/z0508_00168.html (PAP)
liv/