Trafili do szpitali w Chrzanowie (Małopolskie), Kędzierzynie-Koźlu i Głubczycach (Opolskie) oraz Radomsku (Łódzkie). W gotowości do transportu chorych na większe odległości pozostaje 8 śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. "Do tej pory nie było potrzeby transportowania pacjentów dalej niż do ościennych województw. Nie chcemy narażać chorych na daleki transport, dopóki możemy korzystać z pomocy szpitali sąsiadujących z naszym regionem" – wskazała Alina Kucharzewska.
Według ostatnich danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, na 4891 miejsc przygotowanych dla chorych na COVID-10 w szpitalach woj. śląskiego wolne jest obecnie 884, a na 431 łóżek respiratorowych wolnych pozostaje 56. Na 682 wyjazdy zespołów ratownictwa medycznego w ostatniej dobie aż 515 to wyjazdy do zakażonych koronawirusem. "Niestety, to dramatyczne dane. Coraz więcej osób będzie wymagało hospitalizacji" – powiedziała Alina Kucharzewska.
W szpitalu tymczasowym w Katowicach w piątek leczonych jest 280 pacjentów, w tym 27 na respiratorach, a w szpitalu tymczasowym w Pyrzowicach - 64, w tym 10 na respiratorach. W tej placówce, która przyjęła pierwszego chorego we wtorek w nocy, w ciągu kilku dni konieczne okazało się uruchomienie dwóch kolejnych modułów.
W środę dzienna liczba zakażeń koronawirusem w woj. śląskim po raz pierwszy przekroczyła 6 tys., był to najgorszy wynik od początku pandemii. W czwartek liczba nowych zakażeń wyniosła 5997. (PAP)
autorka: Anna Gumułka
liv/