Jak wskazała Rada, straty branży centrów handlowych pogłębiają się z każdym dniem. "Już ponad połowę rocznych przychodów - ok 5,5 mld zł kosztowała właścicieli i zarządców centrów handlowych pomoc najemcom, natomiast starty w obrotach po stronie najemców to ponad 56 mld zł, co stanowi ponad 40 proc. ich rocznych wyników" - podała organizacja.
Stabilność decyzji rządów jest kluczowa dla właścicieli centrów handlowych
Według dyrektora zarządzającego PRCH Krzysztofa Poznańskiego, dla branży kluczowa jest wiedza dotycząca najbliższej przyszłości w kilku aspektach - w zakresie stabilności i przewidywalności decyzji rządu, możliwości nieprzerwanego działania, obowiązujących regulacji i ukierunkowanej symetrycznej pomocy państwa dla najemców i wynajmujących.
"Po drugim, jesiennym lockdownie perspektywa nieprzerwanego działania pozwalała mieć nadzieję na możliwość wyjścia z kłopotów całej branży" - wskazał.
"Tymczasem po kolejnych ograniczeniach działalności centrów handlowych i obciążeniu kosztami niezgodnej z prawem abolicji czynszowej, która przerzuca skutki finansowe lockdownów wyłącznie na wynajmujących, sytuacja jest inna" - ocenił.
Dodał, że po kolejnych zapowiedziach rządu na początku kwietnia br. to na właścicieli i zarządców centrów handlowych spadnie główny ciężar pokrycia kosztów obostrzeń.
Problem abolicji czynszowej
Według Poznańskiego, rozwiązaniem problemów nie jest wyłącznie przywrócenie działalności, ale uporządkowanie prawa – usunięcie art. 15ze tzw. ustawy covidowej (abolicja czynszowa) oraz uruchomienie rozwiązań stosowanych w innych krajach. Jak wymienił, chodzi o dopłaty do czynszów dla najemców, tak by mogli regulować swoje zobowiązania wobec wynajmujących, a wynajmujący wobec banków.
Polska Rada Centrów Handlowych jest stowarzyszeniem not-for-profit, zrzeszającym ponad 200 firm działających w branży miejsc handlu i usług. 70 proc. powierzchni centrów handlowych w Polsce jest w rękach firm stowarzyszonych w PRCH. (PAP)
autorki: Longina Grzegórska-Szpyt, Aneta Oksiuta