Trąba wodna nad Zatoką Pucką. Pierwsza w tym roku

2021-04-26 13:16 aktualizacja: 2021-04-26, 16:40
Źródło: YouTube
Źródło: YouTube
Niecodziennie zjawisko meteorologiczne mogli zaobserwować w niedzielę wieczorem mieszkańcy m.in. Gdyni i powiatu puckiego. Nad Zatoką Pucką pojawiła się trąba wodna, czyli silny wir powietrza, który utrzymywał się przez kilka minut.

Trąba wodna swoim wyglądem przypominała małe tornado. Była doskonale widoczna z wielu miejsc polskiego wybrzeża. Zjawisko można było zaobserwować m.in. w Gdyni, Kosakowie, Mechelinkach, Rewie, Rumi, Pucku. Zaciekawiło ono mieszkańców nadmorskich miejscowości oraz pasjonatów, m.in łowców burz, którzy postanowili je uwiecznić nagrywając filmiki i robiąc zdjęcia. W sieci pojawiło się wiele takich materiałów.

"Krótko po godzinie 19:00 mieszkańcy północnej części Gdyni, Kosakowa i okolic oraz rejonu Zatoki Puckiej mogli obserwować bardzo nisko osadzony lej kondensacyjny, a później także trąbę wodną nad wodami Zatoki Puckiej. Lej był widoczny przez przynajmniej 2-3 minuty i towarzyszył mu drugi, słabiej wykształcony zalążek trąby" - powiadomiła na Facebooku Sieć Obserwatorów Burz.

Trąba wodna to zjawisko meteorologiczne polegające na formowaniu się pionowego chmurzastego wiru w kształcie leja, występującego nad powierzchnią wody, połączonego z chmurą kłębiastą.

"Napływające od kilku dni zimne powietrze arktyczne do Polski przez stosunkowo ciepłe wody Bałtyku wywołuje spory pionowy gradient temperatury, który sprzyja tworzeniu się licznych chmur kłębiastych przynoszących miejscami przelotne opady deszczu ze śniegiem, krupy śnieżnej, a nawet śniegu. Z tego powodu w Gdańsku notowano w niedzielę opady śniegu. Znacznie ciekawsze zjawisko miało miejsce w Zatoce Puckiej, gdzie rozwinęła się trąba wodna, dobrze widoczna po godzinie 19 z okolic Gdyni" - informuje portal dobrapogoda24.pl.

Trąba wodna była widoczna co najmniej przez kilka minut i nie wyrządziła żadnych szkód. To prawdopodobnie pierwsze tego typu zjawisko w tym roku na wodach Zatoki Puckiej i Zatoki Gdańskiej. (PAP)

Autorka: Anna Machińska

kgr/